Koalicja chadeckiej partii CDU i liberalnej FDP może stracić władzę w niemieckim landzie Nadrenia Północna-Westfalia - wynika z sondażu opublikowanego przed niedzielnymi wyborami w tym najludniejszym kraju związkowym Niemiec. Sondaż daje CDU i FDP łącznie 43 proc. poparcia. Z kolei socjaldemokratyczna SPD oraz Zieloni mogliby liczyć razem na 47 proc. głosów. Na CDU zamierza głosować 37 proc. wyborców. Tyle samo deklaruje, że chce poprzeć SPD.
Zieloni mogą uzyskać 10 proc. głosów, a FDP - 6 proc. Według sondażu, do landtagu po raz pierwszy weszłaby też postkomunistyczna partia Lewica z 5-pięcioprocentowym poparciem. Gdyby wybory zakończyły się takim rezultatem, większości nie uzyskałaby ani koalicja chadecko-liberalna ani sojusz socjaldemokratów z Zielonymi, jak również wariant CDU-Zieloni. Za prawdopodobny wariant komentatorzy uznają zawarcie wielkiej koalicji przez CDU i SPD.
Wybory w 18-milionowej Nadrenii Północnej-Westfalii mają ogromne znaczenie dla pozycji chadecko-liberalnego rządu kanclerz Angeli Merkel. Utrata władzy w tym landzie oznacza bowiem utratę większości w drugiej izbie niemieckiego parlamentu (Bundesrat), w której zasiadają przedstawiciele krajów związkowych. Opozycja zyska możliwość blokowania ustaw, które wymagają akceptacji Bundesratu.
Zdaniem szefa instytutu Forsa Manfreda Guellnera, wpływ na nastroje przed wyborami w Nadrenii ma w dużym stopniu kryzys zadłużenia w Grecji i związana z nim debata o wsparciu tego kraju przez strefę euro, w tym Niemcy. Większość mieszkańców Niemiec sprzeciwia się udzieleniu Grekom pomocy i nie wierzy, by kraj ten kiedykolwiek spłacił swoje długi.
PAP, arb