Ministerstwo Sprawiedliwości zlustruje sąd. Przez Leppera

Ministerstwo Sprawiedliwości zlustruje sąd. Przez Leppera

Dodano:   /  Zmieniono: 
To Sąd Okręgowy w Warszawie nie zawiadomił Krajowego Rejestru Karnego, że sprawa Andrzeja Leppera oskarżonego o znieważenie Włodzimierza Cimoszewicza została umorzona z powodu przedawnienia. Będzie kontrola w wydziale VIII karnym tego sądu - podało Ministerstwo Sprawiedliwości.
Państwowa Komisja Wyborcza w poniedziałek odmówiła zarejestrowania Leppera jako kandydata na prezydenta wobec informacji z KRK, że ciąży na nim prawomocny wyrok z 2005 r., skazujący na karę więzienia w zawieszeniu za znieważenie Włodzimierza Cimoszewicza - co jest przestępstwem ściganym z oskarżenia publicznego. Dokonana niedawno nowelizacja konstytucji zakazuje kandydowania do Sejmu, Senatu i na prezydenta osobom skazanym za takie przestępstwa.

Lepper: Wybaczam PKW. Komisja ubolewa

We wtorek decyzja została uchylona, bo PKW stwierdziła, że dane z KRK są nieaktualne, a sprawa znieważenia Cimoszewicza została umorzona z powodu przedawnienia - co ustalono dopiero na podstawie analizy ściągniętych do PKW akt tej sprawy. Informacja o tym do wtorku nie wpłynęła do KRK z sądu, który umorzył sprawę Leppera jeszcze w grudniu zeszłego roku. Lepper może więc kandydować.

"Minister sprawiedliwości zarządził lustrację w Wydziale VIII Karnym Sądu Okręgowego w Warszawie. Lustracja dotyczyć będzie przekazywania informacji do Krajowego Rejestru Karnego. Wyznaczony do przeprowadzenia lustracji sędzia z Departamentu Sądów Powszechnych Ministerstwa Sprawiedliwości pierwsze czynności w tym zakresie przeprowadzi jeszcze dzisiaj" - podało we wtorek ministerstwo.

Zgodnie ustawą o Krajowym Rejestrze Karnym, Rejestr ten przetwarza dane na podstawie kart rejestracyjnych, które sporządza sąd pierwszej instancji oraz zawiadomień o zmianach ewidencyjnych. Ustalono, że Sąd Okręgowy w Warszawie po skazaniu 12 czerwca 2006 r. Leppera na 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu za znieważenie Cimoszewicza sporządził kartę rejestracyjną karną, która wpłynęła do Biura Informacyjnego KRK 19 czerwca 2006 r., a 22 czerwca 2006 r. została włączona do zbiorów Rejestru.

Wyrok w tej części został uchylony przez Sąd Najwyższy w lipcu zeszłego roku, a w grudniu 2009 r. SO w Warszawie ponownie rozpatrywał sprawę Leppera, która została wtedy umorzona z powodu przedawnienia. "Do chwili obecnej do Krajowego Rejestru Karnego nie wpłynęła informacja o zmianie tego orzeczenia" - podkreśliło Ministerstwo Sprawiedliwości.

"Stosownie do art. 12 ust. 2 pkt 29 cyt. ustawy o KRK Sąd Okręgowy w Warszawie winien zawiadomić Krajowy Rejestr Karny o wznowieniu postępowania sądowego zakończonego prawomocnym orzeczeniem odnotowanym w Rejestrze" - podkreśla resort. Prezes sądu został zobowiązany do niezwłocznego przesłania rejestrowi właściwych informacji.

Szef Samoobrony jest od maja 2006 prawomocnie skazany łącznie na rok i trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na pięć lat oraz 20 tys. zł grzywny. Uznano go za winnego głośnego zniesławienia z trybuny sejmowej w 2001 r., gdy jako wicemarszałek Izby zarzucił m.in. przyjmowanie pieniędzy od biznesmenów i gangsterów pięciu politykom PO i SLD - Donaldowi Tuskowi, Andrzejowi Olechowskiemu, Pawłowi Piskorskiemu, Jerzemu Szmajdzińskiemu i Włodzimierzowi Cimoszewiczowi. Ponadto Cimoszewicza Lepper nazwał w wywiadzie radiowym "kanalią", a jego ojca "zbrodniarzem, który zabijał Polaków".

Wyroki za zniesławienie nie mają znaczenia prawnego dla możliwości kandydowania na prezydenta, bowiem zniesławienie to przestępstwo, które nie jest ścigane z oskarżenia publicznego. Chodzi więc o część całej sprawy, w której Lepper był skazany za znieważenie Cimoszewicza przez użycie wobec niego obelżywych słów.

W sierpniu 2005 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Leppera za znieważenie Cimoszewicza na pół roku więzienia w zawieszeniu. Wyrok utrzymał w maju 2006 r. sąd apelacyjny.

Pod koniec 2006 r. Trybunał Konstytucyjny uznał za niekonstytucyjny artykuł kodeksu karnego o karalności znieważania funkcjonariusza "podczas lub w związku" z pełnieniem przezeń obowiązków służbowych, gdyż pozwalał on karać za znieważenie także nie podczas ich pełnienia. Po wyroku TK, w 2008 r. zmieniono ten artykuł - dziś karane jest tylko znieważenie funkcjonariusza "podczas i w związku z pełnieniem obowiązków".

Powołując się na zmianę prawa, które było podstawą jego skazania, Lepper wystąpił do SN o wznowienie postępowania w wątku dotyczącym Cimoszewicza. SN uznał, że skoro przepis w nowym brzmieniu jest korzystny dla skazanego, to stwarza to podstawę, by wznowić postępowanie. SN uchylił wyroki wobec Leppera w wątku znieważenia Cimoszewicza i zwrócił sprawę Sądowi Okręgowemu w Warszawie.

W grudniu zeszłego roku SO w Warszawie umorzył postępowanie w tej części wobec przedawnienia karalności tego czynu.

Jeszcze w październiku zeszłego roku Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu zajął się wnioskiem Leppera złożonym po wyroku skazującym go za zniesławienie polityków SLD i PO z trybuny sejmowej. Trybunał skierował do polskiego rządu pytanie, czy w tej sprawie nie doszło do naruszenia prawa do wolności słowa i debaty publicznej, czyli art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.

Od marca zeszłego roku Andrzej Lepper jest prawomocnie skazany na 25 tys. zł grzywny za wysypanie w 2002 r. zboża na tory w stolicy. W czerwcu 2002 r. posłowie i sympatycy Samoobrony wysypali to zboże na tory na warszawskim Żeraniu; doszło wtedy do przepychanek z policją. Ta sprawa również nie ma prawnego znaczenia dla kandydowania Leppera, bowiem zapadł wyrok grzywny, a nie - pozbawienia wolności.

PAP, im