- To kolejny element, który został dziś dołożony do całego zestawu zaniedbań i braku zabezpieczenia logistyki służb podległych ministrowi obrony, które organizowały wyjazd premiera 7 kwietnia i prezydenta 10 kwietnia - powiedział Polaczek. - Chodzi tu o dwie proste kwestie: o honor i o siłę państwa. Tego honoru i siły państwa nie ma pod rządami w Ministerstwie Obrony Narodowej Bogdana Klicha - stwierdził polityk Polski Plus.
W oświadczeniu partii Polaczek napisał, że skutki wynikające z braku nadzoru Ministra Obrony nad 36. Specjalnym Pułkiem Lotnictwa Transportowego są "katastrofalne". Według niego, w Pułku doszło do "systemowych zaniedbań", za które Klich jest odpowiedzialny. "Oczekujemy od premiera Donalda Tuska natychmiastowego odwołania szefa MON, mając na względzie najbardziej podstawowe interesy państwa" - głosi oświadczenie.
Przebywający w Hajnówce Bronisław Komorowski powiedział, że pomysł koła parlamentarnego Polska Plus to element kampanii wyborczej i projekt destrukcji rządu. - Koło poselskie zdecydowanie wraca do PiS-u - zauważył Komorowski. Dodał, że wciąż świeża jest pamięć o żałobie po katastrofie smoleńskiej. - To niesmaczne i kompletnie nieskuteczne - powiedział o inicjatywie Polski Plus. Dodał, że trzeba wyciągać wnioski z katastrofy smoleńskiej "ale nie na zasadzie szukania kozła ofiarnego w jednym, konkretnym resorcie". - Jest problem nie tyle odpowiedzialności osobistej, ile braku odpowiednich regulacji prawnych, które by Polskę chroniły przed pokusami brania ogromnych delegacji, w ramach których znajdują się jednocześnie wszyscy dowódcy, istotne osoby dla funkcjonowania finansów państwa itd. - mówił marszałek Sejmu, pełniący obowiązki prezydenta RP.
PAP, arb