W wyemitowanej w niedzielę wiadomości Al Kaida po raz kolejny zagroziła atakiem terrorystycznym na Stany Zjednoczone. Na nagraniu można usłyszeć słowa człowieka, który w opinii ekspertów jest przywódcą organizacji na Półwyspie Arabskim.
10-minutowe nagranie dotyczy jednego z liderów organizacji Anwara al-Awlakiego, który w zeszłym miesiącu sam pojawił się w sfilmowanej wiadomości. Przebywa on obecnie w Jemenie i znajduje się na stworzonej przez USA liście terrorystów, których należy schwytać żywymi bądź martwymi.
- Amerykański rząd wydał rozkaz schwytania szlachetnego i prawego bohatera szejka Anwara al-Awlakiego - mówi w nagraniu Abu Baseer Nasir al-Wahayshi. - Ta decyzja sprowokowała wiele kłamstw i konfabulacji - dodaje. Al-Wahayshi atakuje Amerykanów również za politykę prowadzoną przez prezydenta Baracka Obamę stwierdzając, że ona „prowadzi do nieszczęsnego końca, w którym zostaniecie upokorzeni". Terrorysta dodał, że organizacja będzie chronić każdego swojego członka: - Decyzje Obamy nie służą bezpieczeństwu waszego narodu, który już przegrał. Wasz lider, ten którego wspieracie, zabił dotychczas wiele niewinnych kobiet i dzieci z plemienia Awlakiego, więc kogo powinno się osądzić? Obamę, czy niewinnych? Szejk jest w dobrych rękach i chronimy go w każdy możliwy sposób - zapewniał terrorysta.
W pojawia się też wzmianka o francuskim zakładniku porwanym podczas minionego weekendu w Nigrze: - My, przez to oświadczenie, chcemy zgłosić Francji prawne żądania mudżahedinów po to, żeby mogli Francuzi mogli odzyskać swojego obywatela. Żądamy zwolnienia naszych więźniów. Prześlemy listę nazwisk do francuskiego negocjatora - mówi al-Wahayshi.
CNN, KK
- Amerykański rząd wydał rozkaz schwytania szlachetnego i prawego bohatera szejka Anwara al-Awlakiego - mówi w nagraniu Abu Baseer Nasir al-Wahayshi. - Ta decyzja sprowokowała wiele kłamstw i konfabulacji - dodaje. Al-Wahayshi atakuje Amerykanów również za politykę prowadzoną przez prezydenta Baracka Obamę stwierdzając, że ona „prowadzi do nieszczęsnego końca, w którym zostaniecie upokorzeni". Terrorysta dodał, że organizacja będzie chronić każdego swojego członka: - Decyzje Obamy nie służą bezpieczeństwu waszego narodu, który już przegrał. Wasz lider, ten którego wspieracie, zabił dotychczas wiele niewinnych kobiet i dzieci z plemienia Awlakiego, więc kogo powinno się osądzić? Obamę, czy niewinnych? Szejk jest w dobrych rękach i chronimy go w każdy możliwy sposób - zapewniał terrorysta.
W pojawia się też wzmianka o francuskim zakładniku porwanym podczas minionego weekendu w Nigrze: - My, przez to oświadczenie, chcemy zgłosić Francji prawne żądania mudżahedinów po to, żeby mogli Francuzi mogli odzyskać swojego obywatela. Żądamy zwolnienia naszych więźniów. Prześlemy listę nazwisk do francuskiego negocjatora - mówi al-Wahayshi.
CNN, KK