- Fala wezbraniowa na Wiśle znajduje się obecnie w okolicach Dęblina, w piątek o godz. 8 rano ma być w Gusinie, zaś po południu dotrze do stolicy - poinformowali przedstawiciele Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. - Według dzisiejszych prognoz, kulminacja fali wezbraniowej w Warszawie jest przewidywana na piątek po południu. Jej wysokość prawdopodobnie dojdzie do 750 cm, czyli powinna być nieco niższa niż wcześniej prognozowaliśmy. Sytuacja wciąż jest jednak dynamiczna - mówił dyrektor naczelny IMiGW Mieczysław S. Ostojski.
Obecnie na Wiśle występuje głównie stan wody wysokiej. Stan alarmowy przekroczony jest na 66 stacjach wodowskazowych. W dorzeczu Odry także odnotowywany jest stan wody wysokiej i średniej. W ciągu najbliższej doby prognozowane są dalsze wzrosty poziomu wody oraz przekroczenia stanów alarmowych i ostrzegawczych spowodowane spływem wody z wyższych terenów. Stan alarmowy przekroczony jest tu na 62 stacjach wodowskazowych. Na rzekach Przymorza występuje głównie stan wody średniej. Stan wysoki zanotowano na Łebie, a niski - na Słupi.
- Na południu Polski nadal są przekroczone stany ostrzegawcze, choć miejscami obserwujemy niewielkie spadki. Jednak do czasu aż opady nie ustaną na dłuższy okres, sytuacja prawdopodobnie w znaczącym stopniu się nie zmieni - podkreślił Ostojski. Według prognoz, w nocy z czwartku na piątek wystąpią niewielkie opady, równocześnie jednak mogą im towarzyszyć gwałtowne burze z silnym wiatrem w porywach do 70 km/h i obfitymi opadami dochodzącymi do 20-30 mm na metr kwadratowy.
PAP, arb