Wrocław uhonorował ofiary katastrofy smoleńskiej

Wrocław uhonorował ofiary katastrofy smoleńskiej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Troje polityków związanych z Wrocławiem, którzy zginęli w katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem, Aleksandra Natalli-Świat, Jerzy Szmajdziński i Władysław Stasiak, otrzymało pośmiertnie tytuły Honorowych Obywateli Wrocławia. Głosowanie nad wnioskiem, złożonym przez radnych z Klubu Radnych Rafała Dutkiewicza, mocno podzieliło miejskich rajców. Przedstawiciele Klubu Platformy Obywatelskiej byli przeciwni, wstrzymali się od głosu lub nie głosowali wcale.
Jak powiedziała przewodnicząca klubu PO w radzie Barbara Zdrojewska, klub nie opiniował złożonego wniosku i każdy z radnych głosował według własnego uznania. - Wychodziliśmy z założenia, że nie powinno się dzielić osób, które zginęły w katastrofie na mniej lub bardziej godnych tej nagrody. Na pokładzie samolotu było wiele osób związanych z Wrocławiem, a mimo to ich nazwiska nie znalazły się na tym wniosku - tłumaczyła Zdrojewska. Przewodnicząca zaznaczyła, że osoby, które zginęły pod Smoleńskiem można uhonorować na wiele innych sposobów np. tablicą, trwałym pomnikiem pamięci lub nazwą ulicy. - Byliśmy za uhonorowaniem ofiar, ale nie w ten sposób - podkreśliła.

Zdrojewska dodała, że nie ma także zwyczaju przyznawania tytułu honorowego obywatela pośmiertnie. - Dotychczas nagradzane były osoby żyjące, które po otrzymaniu wyróżnienia stawały się ambasadorami Wrocławia. Decyzja jednak zapadła i ją przyjmujemy - podsumowała. Wniosek został przyjęty głosami koalicji radnych PiS i Klubu Radnych Rafała Dutkiewicza. Przewodniczący Klubu PiS Piotr Babiarz przyznał, że mimo, iż wniosek został przegłosowany, to jednak niesmak pozostał. Radni PiS zgłosili bowiem osobny wniosek, o przyznanie tytułów także Lechowi Kaczyńskiemu i Ryszardowi Kaczorowskiemu. Ich propozycja została jednak odrzucona przez komisję nominacyjną. - Szkoda, że rada nie była w stanie wznieść się ponad podziały polityczne. Kaczyński i Kaczorowski nie jechali tam na urlop, tylko wypełniali obowiązki służbowe. Zginęli w dramatycznych okolicznościach i należałoby uczcić ich pamięć - mówił Babiarz. Przewodniczący zapowiedział, że Klub będzie się starał uczcić byłych prezydentów w inny sposób. - Nie chciałbym jednak zdradzać szczegółów. Ruszymy z tym po zakończeniu kampanii prezydenckiej - dodał.

Pośmiertne wręczenie tytułów nastąpi podczas uroczystego posiedzenia Rady Miejskiej w dniu Święta Wrocławia. Aleksandra Natalii-Świat była posłanką PiS z Wrocławia, ekspertem od spraw finansów publicznych, w partii pełniła funkcję wiceprezesa. 26 kwietnia została pochowana we Wrocławiu na cmentarzu przy ul. Bardzkiej. Jerzy Szmajdziński był posłem SLD z okręgu jeleniogórskiego, wicemarszałkiem Sejmu, byłym szefem MON i kandydatem SLD na prezydenta. 20 kwietnia urna z prochami zmarłego została złożona na Cmentarzu Wilanowskim w Warszawie. Władysław Stasiak urodził się we Wrocławiu w 1966 r. Był szefem Kancelarii Prezydenta, byłym wiceprezydentem Warszawy, dwukrotnie szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego. 20 kwietnia został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach.

PAP, arb