Jak podkreślili polscy posłowie, w tym tygodniu z misją humanitarną wyruszył do Strefy Gazy konwój ośmiu statków, przewożących materiały budowlane i pomoc medyczną, a pasażerowie statków są obrońcami praw człowieka i pracownikami akcji humanitarnych. Zaznaczyli, że zgodnie z procedurami wszystkie statki wcześniej poddano szczegółowej kontroli w portach, z których wyruszyły, a "żaden transport oraz osoby znajdujące się na pokładzie statków nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa Izraela". "Dlatego z wielkim niepokojem i oburzeniem przyjęliśmy oświadczenie władz Izraela, grożące tej flotylli użyciem siły, w celu jej przejęcia i powstrzymania od dostarczenia pomocy humanitarnej" - napisali posłowie.
Posłowie zadeklarowali jednocześnie całkowite poparcie dla Flotylli Wolności, której działania - w ocenie posłów - "mają za cel realizację zasad prawa międzynarodowego w związku z koniecznością obrony prawa mieszkańców Strefy Gazy do ich ludzkiej godności". Domagają się, by "wszystkie państwa wypełniały swoje zobowiązania wynikające z Czwartej Konwencji Genewskiej, zapewniając przestrzeganie prawa międzynarodowego przez Izrael, w celu natychmiastowego zakończenia śmiercionośnej blokady Gazy".
"Apelujemy również o powstrzymania władz Izraela od ataku na pokojowy konwój. Osobami uczestniczącymi w akcjach pomocy są cywile, dlatego wszystkie strony konfliktu mają obowiązek je respektować i chronić. Apelujemy również, aby pracownikom humanitarnym i obrońcom praw człowieka płynącym w konwoju statków zapewniono bezpieczne dotarcie do Strefy Gazy" - napisali posłowie z grupy polsko-palestyńskiej.PAP, arb