Ze słowami ministra zgodził się szef sztabu generalnego, gen. Mieczysław Cieniuch. - Specyfika i charakter wojsk specjalnych powodują, iż niewątpliwe zasługi i sukcesy wojsk specjalnych najczęściej pozostają w cieniu; nie są przedmiotem debat politycznych, nie są przedmiotem dyskusji w mediach. To jest wielka wartość, tej wartości musicie pilnować - przekonywał. W ostatnim czasie w mediach głośno było o wojskach specjalnych głównie w związku z doniesieniami o nieprawidłowościach w jednostce GROM, o których informowali jej żołnierze. Wątpliwości formułowane pod adresem dowódcy jednostki dotyczyły m.in. polityki kadrowej. Ostatecznie kontrola departamentu resortu obrony nie znalazła potwierdzenia zastrzeżeń.
Minister Klich zapewnił podczas uroczystości w Krakowie, że wojska specjalne były i będą traktowane priorytetowo jeśli chodzi o wyposażenie. - Wasza sytuacja musi być stabilna i dlatego będziemy łożyć proporcjonalnie większe środki finansowe na wyposażenie wojsk specjalnych aniżeli w innych rodzajach sił zbrojnych - powiedział Klich do uczestników obchodów. Według Klicha, jednym z najważniejszych zadań wojsk specjalnymi jest współpraca międzynarodowa z formacjami specjalnymi innych państw. - Taka jest wasza przyszłość. Im więcej współpracy międzynarodowej, tym wyższy poziom i przygotowanie do wykonywania zadań przez was - żołnierzy jednostek specjalnych - powiedział szef MON.
W obchodach zorganizowanych w siedzibie Dowództwa Wojsk Specjalnych w Krakowie wzięła udział także wdowa po pierwszym dowódcy wojsk specjalnych gen. Włodzimierzu Potasińskim, który 10 kwietnia zginął w katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. Podczas uroczystości poinformowano, że wkrótce na terenie Dowództwa Wojsk Specjalnych ma zostać odsłonięta tablica upamiętniająca gen. Potasińskiego.
PAP, arb