Mundial zaczyna się tragedią. Prawnuczka Mandeli nie żyje

Mundial zaczyna się tragedią. Prawnuczka Mandeli nie żyje

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. FORUM 
Trzynastoletnia prawnuczka Nelsona Mandeli zginęła w wypadku samochodowym w drodze z Soweto z koncertu poprzedzającego rozpoczęcie piłkarskich mistrzostw świata w RPA.
Nikt inny nie ucierpiał w wypadku z udziałem tylko jednego samochodu. Policja nie ujawnia szczegółów zdarzenia, ale zapowiedziała przeprowadzenie szczegółowego dochodzenia. Zenani Mandela w środę obchodziła 13 urodziny.

Fundacja Nelsona Mandeli poinformowała, że z powodu tragedii były prezydent odwołał udział w ceremonii otwarcia mistrzostw, na której miał być obecny przez kilkanaście minut. Przedstawicielka fundacji jednocześnie zdementowała wcześniejsze doniesienia, jakoby samochód miała prowadzić była żona Mandeli - Winnie Madikizela-Mandela.

Nelson Mandela 18 lipca skończy 92 lata. W latach 1994-1999 był prezydentem kraju. Wcześniej jako jeden z liderów ruchu przeciw apartheidowi spędził 27 lat w więzieniu. W 1993 roku został laureatem pokojowej Nagrody Nobla. W ostatnich latach ze względu na zły stan zdrowia coraz rzadziej pokazuje się publicznie.

PAP, arb