Według ekspertów, zmiana rządu dawałaby nadzieję na ograniczenie deficytu budżetowego Słowacji oraz poprawę jej stosunków z Węgrami. Opozycja oraz kręgi biznesu oskarżały rząd Fico o korupcję, marnotrawstwo publicznych pieniędzy oraz populistyczny, konfrontacyjny styl uprawiania polityki. Poparcie dla Smer spadło tuż przed wyborami, po tym jak media słowackie ujawniły nagrania sugerujące, że partia ta korzystała z nielegalnego finansowania w kampanii z 2002 roku. Fico utrzymuje, że to skutek brudnych sztuczek, jakie zastosowano wobec niego w kampanii wyborczej.
Do parlamentu wejdzie siedem partii. Jedno z ugrupowań obecnej koalicji, Partia Ludowa - Ruch na rzecz Demokratycznej Słowacji, nie zdołała pokonać pięcioprocentowego progu wyborczego i jej członkowie nie zasiądą w poselskich ławach.
PAP, arb