Okrągły stół – krótko, zwięźle i na temat

Okrągły stół – krótko, zwięźle i na temat

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nie minęło 40 min od rozpoczęcia obrad "okrągłego stołu" organizowanych przez Grzegorza Npieralskiego, a politycy biorący udział w spotkaniu opuścili sejmową salę. Szef Sojuszu powiedział, że w tej chwili eksperci wszystkich klubów parlamentarnych wspólnie pracują i dopiero po ich pracach liderzy partii spotkają się kolejny raz.
Spotkanie Grzegorza Napieralskiego, Ewy Kopacz, Waldemara Pawlaka i Jarosława Kaczyńskiego dotyczyło sytuacji w służbie zdrowia. Było zamknięte dla dziennikarzy. - Żałuję, że nie było dzisiaj premiera Donalda Tuska i marszałka Bronisława Komorowskiego, bo to my, szefowie partii politycznych musimy dać gwarancję, że będzie zgoda i będzie porozumienie – mówił po spotkaniu Grzegorz Napieralski.

- W tej chwili eksperci wszystkich klubów parlamentarnych wspólnie pracują i dopiero po ich pracach liderzy partii spotkają się kolejny raz - dodał. - Zaproponowałem "okrągły stół" w sprawie służby zdrowia, tak, aby każdy lider parlamentarnej frakcji przyszedł z ekspertami, żebyśmy mogli usiąść, już bez emocji wyborczych, tylko naprawdę rzetelnie się zastanowić właśnie w tym tygodniu - wyjaśniał szef Sojuszu.

Przed spotkaniem krótkie konferencje

Ewa Kopacz i Jarosław Kaczyński zorganizowali przed spotkaniem krótkie konferencje prasowe. - Sytuację w służbie zdrowia trzeba zmienić, bo jest alarmowa - mówił prezes PiS. Jako dowód podawał, jak długo trzeba czekać w kolejce do specjalistów i na zabiegi. Kaczyński przypomniał też, że Polska zajmuje obecnie 30. miejsce w konsumenckim rankingu zdrowia z 2010 roku, 25. miejsce w europejskim rankingu opieki nad pacjentami chorymi na cukrzycę oraz ostatnie w rankingu europejskim dostępności do lekarza onkologa. - Rośnie też zadłużenie szpitali i wynosi już 2,5 mld złotych - dodał. Kaczyński zadeklarował jednak, że PiS jest gotowe na kompromis. - Nasze spotkanie, na które bardzo liczę, ma doprowadzić do paktu ws. służby zdrowia - powiedział. - Mam nadzieję, że na spotkaniu pojawi się premier Donald Tusk albo Bronisław Komorowski. Albo najlepiej obaj - dodał. Ostatecznie jednak żaden ze wspomnianych polityków PO nie pojawił się w Sejmie. Była za to minister zdrowia Ewa Kopacz. - Chcę przypomnieć, że debata i kontynuowanie kłamliwych informacji na temat prywatyzacji szpitali była już rozstrzygana przez sąd. O tym chcę mówić. Chcę pytać o konkretne do bólu pomysły, a nie tylko marketingowe pomysły sprzedawane w kampanii wyborczej - powiedziała na konferencji.

TVN24, ps