Hiszpanie pokonali w Pretorii Chile 2:1 w spotkaniu drużyn prezentujących najładniejszy futbol w grupie H. Oba zespoły z dorobkiem sześciu punktów awansowały do kolejnych gier.
Podopieczni Marcelo Bielsy zaczęli mecz z Hiszpanami bardzo ofensywnie, kilkakrotnie zagrażając bramce Ikera Casillasa (strzały Marka Gonzaleza i Jeana Beausejoura). I kto wie, jak potoczyłyby się losy tego spotkania, gdyby nie fatalny błąd bramkarza Claudio Bravo.
W 24. minucie golkiper Chilijczyków wybiegł daleko przed swoje pole karne, chcąc uprzedzić szarżującego Fernando Torresa. Ta sztuka się udała, ale przy okazji Bravo podał piłkę... wprost pod nogi Davida Villi. Król strzelców Euro 2008 skorzystał z prezentu i z około 40 metrów trafił efektownie do pustej bramki. To jego trzeci gol w finałach MŚ w RPA.
Trzynaście minut później sytuacja drużyny Bielsy stała się jeszcze trudniejsza. Tym razem Villa wystąpił w roli asystenta, a jego świetne podanie wykorzystał Andres Iniesta. Na nieszczęście dla Chilijczyków w tym samym czasie (po drugiej stronie pola karnego) Marco Estrada sfaulował Torresa, za co zobaczył drugą i w konsekwencji czerwoną kartkę.
Wydawało się, że kolejne gole dla mistrzów Europy są tylko kwestią czasu, ale osłabieni Chilijczycy nie dawali za wygraną. Tuż po przerwie niespodziewanie zdobyli bramkę - wprowadzony chwilę wcześniej Rodrigo Millar zdecydował się na strzał z kilkunastu metrów, piłka odbiła się jeszcze od jednego z Hiszpanów i zmyliła Casillasa.
W miarę upływu czasu piłkarze - grający na położonym na dużej wysokości Loftus Versfeld Stadium - coraz bardziej tracili siły. W efekcie spadło tempo meczu, brakowało również sytuacji podbramkowych.
W końcówce na boisku nie działo się już nic ciekawego. Chilijczycy zdawali sobie sprawę, że w równolegle rozgrywanym meczu Szwajcaria remisuje z Hondurasem, co oznaczało awans drużyny Bielsy do 1/8 finału.
Tam jej rywalem będzie bardzo silna Brazylia. Chilijczycy zagrają osłabieni brakiem nie tylko Estrady, ale również dwóch środkowych obrońców. Gary Medel i Waldo Ponce zobaczyli w piątek żółte kartki, eliminujące ich z udziału w kolejnym meczu.
Bramki: 0:1 David Villa (24), 0:2 Andres Iniesta (37), 1:2 Rodrigo Millar (47).
Żółta kartka - Chile: Gary Medel, Waldo Ponce, Marco Estrada. Czerwona kartka za drugą żółtą - Chile: Marco Estrada (38).
Sędzia: Marco Rodriguez (Meksyk). Widzów: 41 958.
Chile: Claudio Bravo - Mauricio Isla, Gary Medel, Waldo Ponce, Arturo Vidal - Mark Gonzalez (46. Rodrigo Millar), Marco Estrada, Gonzalo Jara, Jorge Valdivia (46. Esteban Paredes) - Jean Beausejour, Alexis Sanchez (65. Fabian Orellana).
Hiszpania: Iker Casillas - Sergio Ramos, Gerard Pique, Carlos Puyol, Joan Capdevila - Xabi Alonso (73. Javier Martinez), Xavi, Andres Iniesta, Sergio Busquets - Fernando Torres (55. Cesc Fabregas), David Villa.
PAP, im
W 24. minucie golkiper Chilijczyków wybiegł daleko przed swoje pole karne, chcąc uprzedzić szarżującego Fernando Torresa. Ta sztuka się udała, ale przy okazji Bravo podał piłkę... wprost pod nogi Davida Villi. Król strzelców Euro 2008 skorzystał z prezentu i z około 40 metrów trafił efektownie do pustej bramki. To jego trzeci gol w finałach MŚ w RPA.
Trzynaście minut później sytuacja drużyny Bielsy stała się jeszcze trudniejsza. Tym razem Villa wystąpił w roli asystenta, a jego świetne podanie wykorzystał Andres Iniesta. Na nieszczęście dla Chilijczyków w tym samym czasie (po drugiej stronie pola karnego) Marco Estrada sfaulował Torresa, za co zobaczył drugą i w konsekwencji czerwoną kartkę.
Wydawało się, że kolejne gole dla mistrzów Europy są tylko kwestią czasu, ale osłabieni Chilijczycy nie dawali za wygraną. Tuż po przerwie niespodziewanie zdobyli bramkę - wprowadzony chwilę wcześniej Rodrigo Millar zdecydował się na strzał z kilkunastu metrów, piłka odbiła się jeszcze od jednego z Hiszpanów i zmyliła Casillasa.
W miarę upływu czasu piłkarze - grający na położonym na dużej wysokości Loftus Versfeld Stadium - coraz bardziej tracili siły. W efekcie spadło tempo meczu, brakowało również sytuacji podbramkowych.
W końcówce na boisku nie działo się już nic ciekawego. Chilijczycy zdawali sobie sprawę, że w równolegle rozgrywanym meczu Szwajcaria remisuje z Hondurasem, co oznaczało awans drużyny Bielsy do 1/8 finału.
Tam jej rywalem będzie bardzo silna Brazylia. Chilijczycy zagrają osłabieni brakiem nie tylko Estrady, ale również dwóch środkowych obrońców. Gary Medel i Waldo Ponce zobaczyli w piątek żółte kartki, eliminujące ich z udziału w kolejnym meczu.
Bramki: 0:1 David Villa (24), 0:2 Andres Iniesta (37), 1:2 Rodrigo Millar (47).
Żółta kartka - Chile: Gary Medel, Waldo Ponce, Marco Estrada. Czerwona kartka za drugą żółtą - Chile: Marco Estrada (38).
Sędzia: Marco Rodriguez (Meksyk). Widzów: 41 958.
Chile: Claudio Bravo - Mauricio Isla, Gary Medel, Waldo Ponce, Arturo Vidal - Mark Gonzalez (46. Rodrigo Millar), Marco Estrada, Gonzalo Jara, Jorge Valdivia (46. Esteban Paredes) - Jean Beausejour, Alexis Sanchez (65. Fabian Orellana).
Hiszpania: Iker Casillas - Sergio Ramos, Gerard Pique, Carlos Puyol, Joan Capdevila - Xabi Alonso (73. Javier Martinez), Xavi, Andres Iniesta, Sergio Busquets - Fernando Torres (55. Cesc Fabregas), David Villa.
PAP, im