Minister finansów Jacek Rostowski pytał na wtorkowej konferencji prasowej, dlaczego Jarosław Kaczyński podczas poniedziałkowego spotkania w Londynie z premierem Wielkiej Brytanii Davidem Cameronem nie zapytał go o wielomiliardowy rabat brytyjski w składkach do budżetu UE.
- Na ten rabat - jak podkreślał Rostowski - w 2010 r. składa się 650 mln zł z polskiego budżetu. Ekonomista dziwi się postawie Kaczyńskiego. - Jako minister finansów Rzeczypospolitej Polskiej jestem absolutnie zdumiony, że Jarosławowi Kaczyńskiemu w rozmowie z Davidem Cameronem nie wpadło do głowy wspomnieć tę wielką sprawę, zapytać się Davida Camerona, czy jest gotów zmienić stanowisko w tej sprawie i zgodzić się na to, by polski podatnik nie płacił 650 mln zł do budżetu brytyjskiego - mówił Rostowski.
Minister podkreślał, że uderzyło go to, że podczas wizyty Kaczyńskiego w Londynie "nie padło jedno słowo, które dla Polski w relacjach z Wielką Brytanią, z torysami brytyjskimi powinno być kluczowe - to jest słowo
PP / PAP