Oudeh zmarł w sobotę w syryjskim szpitalu.
Oudeh nie brał bezpośrednio udziału w zamachu, ale jako lider organizacji terrorystycznej "Czarny Wrzesień", stanowiącej skrzydło założonej przez Jasera Arafata partii Al-Fatah, odpowiedzialny był za zorganizowanie tej akcji.
Znany również, jako Abu Daoud, Oudeh, że nie ma wyrzutów sumienia w związku z masakrą w Monachium, ponieważ uważa, że zabici sportowcy byli żołnierzami rezerwy i jako tacy byli "pełnoprawnym celem" ataku.
Do odpowiedzialności za zorganizowanie zamachu na ekipę olimpijską Izraela Oudeh przyznał się oficjalnie w 1999 r. w książce "Palestyna: od Jerozolimy do Monachium". Po jej opublikowaniu Izraelczycy zakazali mu powrotu na teren Autonomii Palestyńskiej.
5 września 1972 roku o czwartej nad ranem do wioski olimpijskiej wdarli się palestyńscy terroryści i zaatakowali kwatery sportowców izraelskich. Na miejscu zginął trener zapaśników Mosze Weinberg oraz ciężarowiec Josef Romano. Zamachowcy wzięli dziewięciu zakładników, których mieli uwolnić po wypuszczeniu z izraelskich więzień ponad 200 Palestyńczyków.
Długo trwały rozmowy. Kilkakrotnie udało się przesunąć ultimatum. O godzinie 22.00 terroryści i zakładnicy dotarli dwoma helikopterami na lotnisko w pobliżu Monachium, gdzie czekał przygotowany Boeing 727. Policja niemiecka otworzyła ogień do terrorystów, zabijając trzech z nich. Pozostali porywacze nie odpowiadali na żądania poddania się. Szturmujący policjanci zabili wszystkich terrorystów, a gdy dotarli do spalonych samolotów okazało się, że wszyscy zakładnicy zginęli z rąk Palestyńczyków.Podczas akcji zginął również niemiecki policjant.
W ciągu paru lat po ataku Izraelczycy odszukali i zabili kilku Palestyńczyków, którzy według danych Mossadu zamieszani byli w monachijską masakrę. Sam Oudeh przeżył zamach, który zorganizowano na niego w Warszawie w hotelu Victoria w lipcu 1981 roku, choć strzelono do niego 13 razy z odległości ok. dwu metrów.
Według Reutera Oudeh został pochowany w sobotę na Cmentarzu Męczenników w obozie palestyńskich uchodźców w al-Jarmuk w pobliżu Damaszku. W pogrzebie udział wzięło wielu palestyńskich polityków, w tym przedstawiciele partii Fatah prezydenta Mahmuda Abbasa.pap, em