- Nie trzymam z Januszem Palikotem - zadeklarował Grupiński pytany o złożony przez Filipa Kaczmarka do sądu koleżeńskiego wniosek o wykluczeniu posła z Lublina z szeregów partii. Jak mówił Grupiński, trudno w tej chwili opowiadać się po jego stronie, "bo mamy do czynienia z innym Januszem Palikotem niż rok temu". - Od pewnego czasu Janusz Palikot przekracza pewne granice, które dawniej, jeśli przekraczał, to robił to z pewnym wdziękiem i humorem nawet. Tym razem mamy do czynienia z politykiem, który szarżuje, wypowiada sądy o nieżyjącym prezydencie, które, wydaje mi się, nie powinny paść z jego ust i nie powinny być w ten sposób wypowiadane - oceniał swojego partyjnego kolegę Grupiński. Pytany czy Palikot powinien zostać wyrzucony z PO, Grupiński odpowiedział: "w tej sprawie jestem może niekoniecznie reprezentatywny, ale rzeczywiście byłbym za surowym ukaraniem Janusza Palikota".
Grupiński dodał od razu, że decyzję w tej sprawie pozostawiłby sądowi koleżeńskiemu PO. - Moim zdaniem Janusz Palikot powinien na jakiś czas wycofać się z życia publicznego i być może kiedyś do PO wrócić, ale wtedy, gdy zmieni styl swojego postępowania, ponieważ skończył się czas happeningów, a zaczął się czas przekraczania granic dobrego smaku - mówił Grupiński. Jak dodał, poseł powinien sam "zawiesić swoją aktywność" w PO. W ocenie Grupińskiego, w sprawie Palikota "powinny zapaść rozstrzygnięcia zdecydowane".
Z kolei rzecznik rządu Paweł Graś zaznaczył, że warto zadać pytania dotyczące przyczyn katastrofy smoleńskiej, jednak - podkreślił rzecznik rządu - pytania te powinny zadawać osoby i organy badające przyczyny katastrofy. - Czy te pytania powinny zostać zadane przez Janusza Palikota? Uważam, że absolutnie nie - mówił Graś. - To są pytania, które powinien stawiać prokurator, czy specjaliści, którzy nad przyczynami katastrofy pracują, a nie poseł Janusz Palikot - dodał.
- Jestem zły - po pierwsze na Janusza Palikota, że dzień po zwycięstwie zamiast radości i dyskusji w mediach o tym, jak ładnie i jak w pięknym stylu wygraliśmy, mamy dyskusję o Palikocie. Jestem też zły na kolegów, którzy akurat teraz uznali za stosowne, żeby temat Palikota na czołówki gazet znowu wrzucić, zgłaszając wnioski do sądu - powiedział rzecznik rządu.
W środę eurodeputowany PO Filip Kaczmarek złożył wniosek do sądu koleżeńskiego o wykluczenie Janusza Palikota z szeregów partii. To efekt wypowiedzi Palikota o tym, że Lech Kaczyński ponosi odpowiedzialność za katastrofę prezydenckiego Tu-154M.arb, PAP