Sobotni zjazd proprezydenckiego ugrupowania "Jedność" jednomyślnie opowiedział się za zjednoczeniem z "Ojczyzną", partią popularnego moskiewskiego mera Jurija Łużkowa.
Zjazd scalający oba, jeszcze nie tak dawno temu wrogie ugrupowania, odbędzie się w grudniu. Uczestniczyć w nim będzie również związek regionalny "Cała Rosja", który tworzy wspólną frakcję parlamentarną wraz z partią Łużkowa.
Główną platformą programową łączącą te ugrupowania, jak określają to rosyjscy komentatorzy, jest bezwarunkowe poparcie polityki prezydenta Władimira Putina.
Połączenie "Jedności", która dysponuje 80 deputowanymi i "Ojczyzny-Całej Rosji" z jej 44 parlamentarzystami umożliwi stworzenie największego klubu parlamentarnego w rosyjskiej Dumie. Najsilniejsi obecnie komuniści mają zaledwie 85 deputowanych.
Wśród propozycji nazwy nowego ugrupowania najczęściej pojawia się "Jedyna Rosja". Wcześniej mówiło się o "Jedynej Ojczyźnie", ale rosyjski skrót tej nazwy - "Jediot" - nie najlepiej się kojarzy.
Ostateczna decyzja o połączeniu sił świadczy, zdaniem komentatorów, że Łużkow ostatecznie pogodził się z faktem, że to Putin i jego drużyna będą przez najbliższe lata odgrywać decydującą rolę na scenie politycznej Rosji. "Ojczyzna", która nie ma szans na samodzielny sukces, zdecydowała się wejść do "partii władzy".
Z kolei dla "Jedności" planowane na grudzień zjednoczenie z partią Łużkowa daje szansę na "odświeżenie" w oczach wyborców swojego wizerunku,
Problemów programowych w czasie jednoczenia ugrupowań nikt się nie spodziewa, gdyż ani "Jedność" ani "Ojczyzna" nie są partiami "ideologicznymi". Ich program polityczny ogranicza się do postulatu wzmocnienia pozycji międzynarodowej oraz poprawy sytuacji społeczno-gospodarczej współczesnej Rosji.
em, pap
Główną platformą programową łączącą te ugrupowania, jak określają to rosyjscy komentatorzy, jest bezwarunkowe poparcie polityki prezydenta Władimira Putina.
Połączenie "Jedności", która dysponuje 80 deputowanymi i "Ojczyzny-Całej Rosji" z jej 44 parlamentarzystami umożliwi stworzenie największego klubu parlamentarnego w rosyjskiej Dumie. Najsilniejsi obecnie komuniści mają zaledwie 85 deputowanych.
Wśród propozycji nazwy nowego ugrupowania najczęściej pojawia się "Jedyna Rosja". Wcześniej mówiło się o "Jedynej Ojczyźnie", ale rosyjski skrót tej nazwy - "Jediot" - nie najlepiej się kojarzy.
Ostateczna decyzja o połączeniu sił świadczy, zdaniem komentatorów, że Łużkow ostatecznie pogodził się z faktem, że to Putin i jego drużyna będą przez najbliższe lata odgrywać decydującą rolę na scenie politycznej Rosji. "Ojczyzna", która nie ma szans na samodzielny sukces, zdecydowała się wejść do "partii władzy".
Z kolei dla "Jedności" planowane na grudzień zjednoczenie z partią Łużkowa daje szansę na "odświeżenie" w oczach wyborców swojego wizerunku,
Problemów programowych w czasie jednoczenia ugrupowań nikt się nie spodziewa, gdyż ani "Jedność" ani "Ojczyzna" nie są partiami "ideologicznymi". Ich program polityczny ogranicza się do postulatu wzmocnienia pozycji międzynarodowej oraz poprawy sytuacji społeczno-gospodarczej współczesnej Rosji.
em, pap