Pytana o zmianę Kaczyńskiego szefowa jego sztabu podkreśla, że prezes PiS nie zmienił poglądów tylko "wyciszył się". - Jest Jarosław mocno, może czasem zbyt mocno akcentujący swoje poglądy. I jest Jarosław pełen dystansu do samego siebie, dowcipny. Tego drugiego Polacy znali zbyt słabo. W dużej mierze z jego winy. Nie potrafił pokazać tej ciepłej, nieoficjalnej twarzy - ubolewa Kluzik-Rostkowska.
Posłanka PiS wierzy, że po kampanii wyborczej PiS już nie będzie taki sam. - Jeśli wejdziemy w stare koleiny nie wygramy kolejnych wyborów - podkreśla. - Pokazywanie centrowej twarzy PiS okazuje się skuteczne. Nie jest tak, że tej twarzy nie było. Twórcy kampanii są w PiS od dawna - podkreśla posłanka.
Mówiąc o kampanii rywala Kaczyńskiego Kluzik-Rostkowska unika oceny. Dodaje jednak, że gdyby Komorowski nie był kandydatem PO, nie zostałby prezydentem. Jej zdaniem Komorowski stracił punkty m.in. na telewizyjnych debatach i na wiecu w Lublinie zorganizowanym przez Janusza Palikota.
arb, "Polska The Times"