Dera: koniec wyborczej miłości w PO

Dera: koniec wyborczej miłości w PO

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wprost 
- Skończyła się miłość wyborcza, zaczynają interesy - mówi o nominacjach do KRRiT Andrzej Dera z PiS.
Informacja o nominacji Jana Dworaka i Krzysztofa Lufta do składu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji została podana do wiadomości dziś. Wyboru dokonał Bronisław Komorowski już w środę.

- To, że politycy z najbliższego otoczenia Bronisława Komorowskiego nie wiedzą [o nominacjach - red.], pokazuje, że zaczyna się pierwszy konflikt - uważa Andrzej Dera z Prawa i Sprawiedliwości. - Skończyła się miłość wyborcza, zaczynają się interesy - stwierdza. - Interesem Bronisława Komorowskiego jest desygnowanie swoich ludzi. Niekoniecznie jego interes będzie spójny z interesem Grzegorza Schetyny czy Donalda Tuska - dodaje. 

Poseł PiS zastanawia się również, dlaczego zwlekano z ogłoszeniem decyzji o nominacjach.  - Dlaczego ta informacja jest skrywana przed opinią publiczną przez dwa dni? Czego wstydzi się Bronisław Komorowski? - pytał polityk. - Ja się dziwię takiemu podejściu. Jego zdaniem, Komorowski "wyraźnie ubiegł tutaj Schetynę i myślę, że tu jest klucz".

PP, TVN24