Adam Bielan z PiS uważa, że Bronisław Komorowski mówi o przeniesieniu krzyża ustawionego po katastrofie smoleńskiej spod Pałacu Prezydenckiego, bo skończyła się kampania prezydencka i polityk PO nie musi już zabiegać o głosy wyborców.
- Nie dziwią mnie słowa Bronisława Komorowskiego. Teraz już przecież nie musi liczyć się z opinią tej części Polaków, która go nie wybrała – mówił Adam Bielan w nawiązaniu do wypowiedzi prezydenta-elekta, że krzyż spod Pałacu Prezydenckiego zostanie przeniesiony w inne miejsce. - Krzyż, co było zrozumiałe, postawiono w nastroju żałoby, lecz żałoba minęła i trzeba te sprawy uporządkować - mówił „Gazecie Wyborczej" Bronisław Komorowski. Były marszałek chce, żeby krzyż został przeniesiony „w bardziej odpowiednie miejsce" wybrane wraz z władzami kościelnymi. Adam Bielan uważa, że to zła decyzja, bo „nie ma lepszego miejsca niż Pałac Prezydencki".
Komorowski: Będę miał czyste sumienie
TVN24, im
Komorowski: Będę miał czyste sumienie
TVN24, im