Aż 74 tysiące dolarów zapłacił na internetowej aukcji anonimowy nabywca za piłkę Jabulani, którą grały reprezentacje Hiszpanii i Holandii (1:0) w finale mistrzostw świata w Johannesburgu. Dochód ze sprzedaży piłki (cena wywoławcza wynosiła 99 dol.) został przeznaczony na fundację byłego prezydenta RPA Nelsona Mandeli, która zajmuje się m.in. kampanią prewencyjną dot. AIDS i pomocą biednym dzieciom.
Na finałowe spotkanie MŚ-2010 przygotowana została specjalna "złota piłka" - "Jo'bulani". Jej nazwa nawiązuje do miejsca decydującej potyczki - Johannesburgu, określanego w RPA w języku zulu "Jo'Burgiem" czyli "miastem złota". Jedyną bramkę w finale, na wagę pierwszego tytułu dla Hiszpanii, strzelił w dogrywce Andres Iniesta z Barcelony.
PAP, arb