"Nie powinniśmy się przeciwstawiać ludziom w kraju, w którym mieszkacie, aby nie narażać się na problemy; powinniśmy być elastyczni, ponieważ religia przystosowuje się do czasów, do miejsc, do pilnych wymogów" - brzmiała odpowiedź duchownego na pytanie zadane mu telefonicznie przez pewną pobożną wyznawczynię islamu mieszkającą we Francji.
Pytanie i ogłoszona w odpowiedzi na nie fatwa ukazały się na stronie web telewizji Al-Arabija. "W przypadku kiedy odbywamy podróż w celach turystycznych lub wyjeżdżamy na studia, a muzułmanka znajdzie się w kraju, gdzie nieprzestrzeganie zakazu noszenia nikabu ma negatywne następstwa, lepiej, aby muzułmańska kobieta odsłoniła twarz" - powiedział al-Korani. Przypomniał, że eksperci islamscy już w przeszłości wypowiadali się w tym duchu.
Jednocześnie duchowny ten zwrócił się do rządu francuskiego z prośbą o ponowne rozpatrzenie sprawy zakazu zasłaniania twarzy przez kobiety. Nikab, który noszą niektóre kobiety w krajach arabskich, nie zakrywa oczu, podczas gdy burka noszona w Afganistanie ma jedynie szparę, która pozwala kobiecie patrzeć.
PAP, PP