Podobno dzieciom słynnych polityków jest łatwiej w życiu. Niektóre, jak Aleksandra Kwaśniewska, od dawna już brylują na salonach. Inne, jak dzieci Bronisława Komorowskiego, robią wszystko, by nie znaleźć się w blasku fleszy. Czym zajmują się potomkowie słynnych polityków? - na to pytanie odpowiada dziś "Rzeczpospolita"
Piątka dzieci obecnego prezydenta-elekta jest bardzo czuła na punkcie swojej prywatności. Podczas kampanii prezydenckiej byli prawie niewidoczni. Komorowski chwalił się, że w przeciwieństwie do Jarosława Kaczyńskiego, aż pięciokrotnie miał szczęście zostać ojcem. Dzieci Komorowskiego - Zofia, Tadeusz, Maria, Piotr, Elżbieta - żyją tak, by trudno było ich zidentyfikować z ojcem. „Polityka" pisała ostatnio, że synowie i córki prezydenta-elekta uczestniczą w różnych działaniach społecznych. Ostatnio, bez żadnego rozgłosu, pojechali pomóc powodzianom we wschodniej Polsce.
Aleksandra Kwaśniewska w rozmowie z „Rzeczpospolitą" przyznała, że na samym początku kadencji ojca robiła dokładnie tak samo. - Gdy się komuś przedstawiałam, nazwisko wymawiałam tak niewyraźnie, by nie sposób było go zrozumieć - wspomina Kwaśniewska. - Potem jednak pojawiało się coraz więcej kolorowych pism, portali, dziennikarze robili mi zdjęcia po obronie pracy magisterskiej, na randce. Kiedy więc przyszła propozycja pracy w „Tańcu z gwiazdami” TVN, pomyślałam, że nic nie tracę, bo i tak jestem rozpoznawalna - wspomina Kwaśniewska.
Córka prezydenta musiała pogodzić się z losem osoby z pierwszych stron kolorowych pism. Do 2007 pracowała w TVN, obecnie współprowadzi program „Mała czarna" w TV4. Doskonale wie, że gdyby nie jej nazwisko, kariera w telewizji nie byłaby taka łatwa. – Samo nazwisko też by jednak nie wystarczyło. Dostałam pewien bonus, ale teraz codziennie ciężko pracuję - twierdzi Kwaśniewska.
Także w „Tańcu z gwiazdami" wystąpiła córka Donalda Tuska, Kasia, podobnie jak córka Lecha Wałęsy, Maria Wiktoria. Jednak obie nie poszły za ciosem i nie rozpoczęły telewizyjnej kariery. Maria Wiktoria wróciła do pracy w instytucie swojego ojca, Kasia na studia. Kolorowa prasa donosi, że dorabia w butiku. – Chcę zostać psychologiem, założyć rodzinę. Chociaż nauczyłam się, że nigdy nie należy mówić „nigdy”- powiedziała „Gali” Kasia Tusk.
Jarosław Wałęsa doskonale wie, że dzięki nazwisku ojca mógł rozpocząć karierę w świecie polityki. Na Wybrzeżu bez problemów wygrywa wybory. Od roku jest europosłem. W pomorskiej PO pojawiają się jednak głosy niezadowolenia. – W swojej pierwszej sejmowej kadencji widać było, że ciężko pracował. Ale już w drugiej sobie odpuścił. Bo z takim nazwiskiem nie musi wiele robić, by wygrać na Pomorzu - skarży się „Rzeczpospolitej" jeden z posłów PO.
Do niedawna z dala od mediów starała się żyć Marta Kaczyńska, jedyna córka zmarłego prezydenta. Podczas kampanii prezydenckiej w 2005r., wystąpiła na billboardzie z ojcem. Mimo to udawało się jej trzymać na uboczu. Zmiana przyszła po 10 kwietnia. Marta wsparła podczas kampanii Jarosława Kaczyńskiego, wystąpiła też w sesji zdjęciowej dla jednego z magazynów, a jej mąż, do niedawna blisko związany z SLD, zapowiedział, że wstąpi do PiS.
Rzeczpospolita; dp
Aleksandra Kwaśniewska w rozmowie z „Rzeczpospolitą" przyznała, że na samym początku kadencji ojca robiła dokładnie tak samo. - Gdy się komuś przedstawiałam, nazwisko wymawiałam tak niewyraźnie, by nie sposób było go zrozumieć - wspomina Kwaśniewska. - Potem jednak pojawiało się coraz więcej kolorowych pism, portali, dziennikarze robili mi zdjęcia po obronie pracy magisterskiej, na randce. Kiedy więc przyszła propozycja pracy w „Tańcu z gwiazdami” TVN, pomyślałam, że nic nie tracę, bo i tak jestem rozpoznawalna - wspomina Kwaśniewska.
Córka prezydenta musiała pogodzić się z losem osoby z pierwszych stron kolorowych pism. Do 2007 pracowała w TVN, obecnie współprowadzi program „Mała czarna" w TV4. Doskonale wie, że gdyby nie jej nazwisko, kariera w telewizji nie byłaby taka łatwa. – Samo nazwisko też by jednak nie wystarczyło. Dostałam pewien bonus, ale teraz codziennie ciężko pracuję - twierdzi Kwaśniewska.
Także w „Tańcu z gwiazdami" wystąpiła córka Donalda Tuska, Kasia, podobnie jak córka Lecha Wałęsy, Maria Wiktoria. Jednak obie nie poszły za ciosem i nie rozpoczęły telewizyjnej kariery. Maria Wiktoria wróciła do pracy w instytucie swojego ojca, Kasia na studia. Kolorowa prasa donosi, że dorabia w butiku. – Chcę zostać psychologiem, założyć rodzinę. Chociaż nauczyłam się, że nigdy nie należy mówić „nigdy”- powiedziała „Gali” Kasia Tusk.
Jarosław Wałęsa doskonale wie, że dzięki nazwisku ojca mógł rozpocząć karierę w świecie polityki. Na Wybrzeżu bez problemów wygrywa wybory. Od roku jest europosłem. W pomorskiej PO pojawiają się jednak głosy niezadowolenia. – W swojej pierwszej sejmowej kadencji widać było, że ciężko pracował. Ale już w drugiej sobie odpuścił. Bo z takim nazwiskiem nie musi wiele robić, by wygrać na Pomorzu - skarży się „Rzeczpospolitej" jeden z posłów PO.
Do niedawna z dala od mediów starała się żyć Marta Kaczyńska, jedyna córka zmarłego prezydenta. Podczas kampanii prezydenckiej w 2005r., wystąpiła na billboardzie z ojcem. Mimo to udawało się jej trzymać na uboczu. Zmiana przyszła po 10 kwietnia. Marta wsparła podczas kampanii Jarosława Kaczyńskiego, wystąpiła też w sesji zdjęciowej dla jednego z magazynów, a jej mąż, do niedawna blisko związany z SLD, zapowiedział, że wstąpi do PiS.
Rzeczpospolita; dp