Pytany o ustawę o parytecie Napieralski podkreślił, że SLD popiera projekt złożony przez Kongres Kobiet (zakłada oddanie 50 procent miejsc na listach wyborczych kobietom). - Trzeba nad nim pracować - deklaruje Napieralski, ale dodaje, że tempo prac nie zależy od niego. - Decyduje o tym PO - zaznacza.
Napieralski zapowiada również, że Sojusz złoży w Sejmie projekt ustawy o związkach partnerskich, nad którym pracują "stowarzyszenia i organizacje". Lider SLD dodaje, że nie wierzy, iż w zdominowanym przez prawicę Sejmie uda się przegłosować taki projekt, ale zaznacza, że "trzeba zacząć w tej sprawie debatę".
Pytany o swoje cele polityczne Napieralski mówi krótko, że chodzi mu o Polskę. Dodaje, że nie chce aby SLD walczyło o bycie języczkiem u wagi, ale aby stało się realną alternatywą dla PO i PiS. Nie chce również odpowiedzieć na pytanie, czy wyobraża sobie koalicję z PO.
"Gazeta Wyborcza", arb