Kard. Dziwisz: pielgrzymowanie na Jasną Górę jest świadczeniem miłości

Kard. Dziwisz: pielgrzymowanie na Jasną Górę jest świadczeniem miłości

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. WPROST 
Pielgrzymowanie na Jasną Górę jest świadczeniem o miłości - mówił w piątek kardynał Stanisław Dziwisz do pielgrzymów wyruszających z Wawelu na 30. pieszą pielgrzymkę do Częstochowy. Metropolita krakowski apelował, aby krzyż w Polsce nas nie dzielił, ale łączył.

Hasłem tegorocznej, jubileuszowej pielgrzymki jest "Bądźmy świadkami Miłości". Według organizatorów będzie w niej uczestniczyć ponad 8 tys. pielgrzymów z Archidiecezji Krakowskiej oraz wierni z  zagranicy. Pątnicy dotrą do Częstochowy 11 sierpnia. Powita ich tam i wprowadzi na  Jasną Górę kard. Dziwisz.

Pielgrzymka rozpoczęła się od mszy na Wawelu, której przewodniczył metropolita krakowski. W homilii mówił, że hasło tegorocznej wędrówki jest równocześnie zobowiązaniem i wezwaniem. "Powinniśmy świadczyć o miłości słowem i czynem. Miłości spragniony jest każdy człowiek, zwłaszcza ubogi, bezrobotny, pozbawiony praw, zepchnięty na margines życia społecznego. Miłości spragniony jest każdy członek naszej rodziny czy wspólnoty, w której żyjemy. Miłości spragniony jest każdy człowiek na ziemi" - zaznaczył Dziwisz.

Jak podkreślił, pielgrzymi nie idą na Jasną Górę dla siebie samych. "Każda kropla potu i każdy krok w  kierunku Częstochowy to krok w kierunku naszych bliskich i tych wszystkich ważnych spraw, w intencji których podejmujemy ten trud" - dodał metropolita krakowski.

Nawiązując do krzyża niesionego na przedzie krakowskiej pielgrzymki, który trzymał w  swoich dłoniach Jan Paweł II w ostatni Wielki Piątek swojego życia, kard. Dziwisz powiedział, że "to symbol największej miłości. To znak chrześcijańskiej tożsamości. To drogowskaz".

"Krzyż nikomu nie zagraża. Krzyż nikomu nie odbiera wolności. Krzyż jest znakiem zranionej i bezbronnej miłości, która wszystko daje i  niczego nie zabiera. Niech krzyż także i w Polsce nas nie dzieli, ale łączy, i nam wszystkim ukazuje drogę do przebaczenia i pojednania" - powiedział metropolita krakowski.

Zwrócił uwagę, że pielgrzymi wyruszają w drogę w dniu, w którym -  po zaprzysiężeniu - nowo wybrany prezydent rozpocznie swoją drogę odpowiedzialnej służby ojczyźnie. "Podejmuje to wielkie zadanie w trudnym czasie kłopotów finansowych, a nade wszystko zagrożeń dla naszej jedności i tożsamości narodowej" - zaznaczył hierarcha. Tradycyjnie krakowska pielgrzymka odbywa się w intencji Ojca Świętego Jana Pawła II. Jej uczestnicy będą się modlić o jego beatyfikację i kanonizację.

Pielgrzymka z racji swojej liczebności jest podzielona na osiem wspólnot - cztery z Krakowa i cztery pozakrakowskie - idących oddzielnymi trasami i wchodzących razem na Jasną Górę. W pielgrzymce bierze udział liczna grupa obcokrajowców: z Niemiec, Francji, Hiszpanii i innych krajów Europy. Najliczniejszą stanowią Włosi z ruchu Comunione e Liberazione. Pątnicy przechodzą malowniczym szlakiem "Orlich Gniazd" Jury Krakowsko-Częstochowskiej.

PAP, pp