Możemy być dumni z żony nowego prezydenta. Anna Komorowska z pewnością wie jak się ubrać. Elegancka i pełna wdzięku – tak oceniają ją eksperci.
Wygląd prezydentowej w dniu zaprzysiężenia jej męża można określić, jako naturalny i prosty. Klasyczny żakiet z białą lamówką, koktajlowa czarna torebka i buty na obcasie w tym samym kolorze - razem tworzyły elegancki zestaw. Jolanta Kwaśniewska wybrała podobną kombinację kolorystyczną podczas zaprzysiężenia jej męża na prezydenta RP. A to chyba dobry wzór do naśladowania, ponieważ była pierwsza dama do dziś uchodzi za wzór elegancji.
– Ten ciemny żakiet z białą lamówką, która wyszczuplała optycznie sylwetkę, to był bardzo dobry pomysł. Do tego elegancka biżuteria i dyskretny rozświetlający twarz makijaż sprawił, że pani Anna wyglądała naprawdę dobrze. Pewnie nosi rozmiar 46, a takie kobiety trudno dobrze ubrać. Ale naprawdę przyjemnie się na nią patrzyło – ocenia projektant mody Piotr Krajewski w wywiadzie dla „Faktu". Jak dodaje, jedyne, co można skrytykować to fryzura pierwszej damy.
Według oceny eksperta prezydent już nie prezentował się tak olśniewająco. – Garnitur się marszczył. Chyba nie był szyty na miarę albo krawiec miał za mało czasu na przymiarki – ocenia Krajewski.
Poczekajmy, może po tych przychylnych ocenach, prezydentowa sama zacznie doradzać mężowi w kwestii ubioru.
„Fakt", kb
– Ten ciemny żakiet z białą lamówką, która wyszczuplała optycznie sylwetkę, to był bardzo dobry pomysł. Do tego elegancka biżuteria i dyskretny rozświetlający twarz makijaż sprawił, że pani Anna wyglądała naprawdę dobrze. Pewnie nosi rozmiar 46, a takie kobiety trudno dobrze ubrać. Ale naprawdę przyjemnie się na nią patrzyło – ocenia projektant mody Piotr Krajewski w wywiadzie dla „Faktu". Jak dodaje, jedyne, co można skrytykować to fryzura pierwszej damy.
Według oceny eksperta prezydent już nie prezentował się tak olśniewająco. – Garnitur się marszczył. Chyba nie był szyty na miarę albo krawiec miał za mało czasu na przymiarki – ocenia Krajewski.
Poczekajmy, może po tych przychylnych ocenach, prezydentowa sama zacznie doradzać mężowi w kwestii ubioru.
„Fakt", kb