Spośród członków rządu, oprócz premiera Donalda Tuska, zaproszenia na zjazd otrzymali również wicepremier, minister gospodarki, przewodniczący Komisji Trójstronnej Waldemar Pawlak; minister pracy i polityki społecznej Jolanta Fedak oraz minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski. Zaproszony został przewodniczący Rady Gospodarczej przy premierze Jan Krzysztof Bielecki.
Do uczestnictwa w zjeździe został także zaproszony prezes PiS Jarosław Kaczyński. B. prezydent Lech Wałęsa, zaproszony osobiście przez Śniadka, kilka dni temu zapowiedział, że nie zamierza pojawić się na zjeździe. Legendarny przywódca "Solidarności" zarzuca obecnym władzom związku upartyjnienie i upolitycznienie. Jak wyjaśnił Śniadek, osoby zaproszone na gdyński zjazd dostały także zaproszenia na organizowaną dzień później mszę przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców. - Proszę jednak pamiętać, że na mszę jako religijną uroczystość przyjść może każdy, nie trzeba tu żadnych oficjalnych zaproszeń - dodał.
Na uroczysty zjazd "S" zaproszono także m.in. prezesa NBP Marka Belkę i prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bohdana Zdziennickiego. Z powodu innych obowiązków nie przyjadą oni jednak do Gdyni, mają ich reprezentować zastępcy. Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ "Solidarność" odbędzie się 30 sierpnia w sali widowiskowo-sportowej w Gdyni. Zaproszeni zostali na niego też m.in. sygnatariusze Porozumień Sierpniowych, byli i obecni członkowie związku oraz przedstawiciele organizacji związkowych z ok. 30 krajów z całego świata - łącznie prawie 3 tys. osób.
PAP, ps