Policja w RPA strzelała gumowymi kulami do demonstrantów

Policja w RPA strzelała gumowymi kulami do demonstrantów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Policja z Republiki Południowej Afryki użyła w czwartek gumowych kul i armatek wodnych, by rozpędzić tłum strajkujących pracowników sektora publicznego, którzy zablokowali główną drogę w pobliżu szpitala w Soweto, w południowo-zachodniej części Johannesburga.
Blokada w drugim dniu ogólnokrajowego strajku, w którym udział bierze ponad milion pracowników państwowych, wstrzymała ruch i uniemożliwiła dojazd do szpitala. - Gdy odmówili rozejścia się, musieliśmy użyć minimalnej siły. Zaczęliśmy strzelać gumowymi kulami - powiedziała rzeczniczka policji Nondumiso Mpantsha. Użyto także armatek wodnych.

Mpantsha dodała, że nikt nie został mocno ranny oraz że sytuacje jest pod kontrolą. W zeszłym tygodniu pracownicy państwowi przeprowadzili jednodniowy strajk ostrzegawczy, a w środę policjanci, nauczyciele, celnicy oraz pracownicy służby zdrowia i sądów rozpoczęli ogólnokrajowy protest. Zapowiadają, że będzie on trwał dopóki nie dojdzie do porozumienia z rządem.

Strajkujący domagają się, by ich pensje zostały zwiększone o 8,6 procent. Według nich, zasiłek mieszkaniowy powinien wynosić 1 tys. randów (ok. 137 dolarów). W zeszłym tygodniu rządzący krajem Afrykański Kongres Narodowy zgodził się tylko na siedmioprocentową podwyżkę płac i zaproponował zwiększenie zasiłku mieszkaniowego do 700 randów (ok. 96 dolarów).

Minister służb społecznych i administracji Richard Baloyi powiedział, że rządu nie stać na większe podwyżki. Ostatni duży strajk sektora publicznego odbył się w 2007 roku i trwał miesiąc. Wzięło w nim udział 600 tys. osób.

PAP, ps