Pracownicy sektora publicznego w RPA zlekceważyli sądowy nakaz powrotu w poniedziałek do pracy. W Johannesburgu policja użyła gumowych kul, żeby rozpędzić strajkujących, którzy blokowali wejścia do szpitala.
W całym kraju zatrzymano ponad 60 strajkujących pod zarzutem blokowania dróg i niszczenia cudzej własności. W niedzielę sąd pracy orzekł, że tysiące pracowników służby zdrowia i innych dziedzin, których funkcjonowanie uznano za niezbędne, mają od poniedziałku wrócić do pracy.
Strajk rozpoczął się w środę. Zorganizowały go związki zawodowe reprezentujące 1,3 miliona pracowników sektora publicznego. Oprócz pracowników służby zdrowia są to m.in. nauczyciele, policjanci i strażnicy więzienni, a także urzędnicy. Związki domagają się podwyżki płac średnio o 8,6 proc., a więc o ponad dwa razy więcej niż wynosi stopa inflacji, a także dodatków mieszkaniowych. Rząd oferował 7-proc. podwyżki i mniejsze od postulowanych dodatki mieszkaniowe. Terminu nowych negocjacji nie wyznaczono.
PAP, ps