Szanowni Państwo!
To ważny skrawek polskiej ziemi. Ważny dla polskiego doświadczenia, ważny z punktu widzenia polskiej dumy i polskiego honoru. Ale to także ważny kawałek ziemi europejskiej. To ważny kawałek, to miejsce szczególne jest źródłem doświadczenia szczególnego nie tylko dla Polaków, nie tylko dla Niemców, ale także dla całej Europy. Bo przecież tutaj runął świat. 71 lat temu wywróciło się wszystko, co było podstawą egzystencji narodów, państw, ludzi. Tutaj runął świat, runął ład polityczny, zawaliły się państwa, rozpoczął się najstraszniejszy okres w dziejach Europy, który przyniósł przecież kilkadziesiąt milionów ludzkich istnień strat tak gigantycznych. Wywrócił się świat poszczególnych ludzi i tych obrońców, którzy tu dzielnie walczyli, którzy mieli odwagę przeciwstawić się idącej gigantycznej fali nienawiści, fali totalitaryzmu. Wywrócił się świat ich rodzin na wiele lat.
I jest coś szczególnego w scenariuszach dziejów pisanych przez Pana historii. Bo przecież tu w Gdańsku, tu na polskim Wybrzeżu też jest ten wielki szmat ziemi, od którego rozpoczęła się skuteczna walka, skuteczna droga ku wolności.
Zaledwie wczoraj obchodziliśmy piękną, radosną uroczystość przypomnienia rocznicy Porozumień Gdańskich. Wspomnienia tych chwil, kiedy wielki, wspaniały zryw naszego narodu przyniósł wolność Polsce, ale przecież rozpoczął również erozję systemu komunistycznego. Zakończył się runięciem Muru Berlińskiego właśnie.
Tak to już jest, że w życiu przeplatają się chwile wielkie, chwile małe. Chwile, kiedy można z dumą oddychać i kiedy człowiek mruży z przerażenia oczy. Tak było tutaj w Gdańsku. Warto wspominając te wydarzenia sprzed 71 lat, widzieć w nich również potwierdzenie mądrości ojców założycieli Unii Europejskiej, którzy już przecież mówili: "nie było Europy, była wojna". Ta wojna, która tu się rozpoczęła. Nie było Europy, była wojna z wszystkimi nieszczęściami. Przecież to doświadczenie także tu - z Westerplatte - było doświadczeniem, które legło u podstaw determinacji w budowie nowego, lepszego świata europejskiego, w którym sąsiedzi nie muszą się siebie bać nawzajem. Kiedy siła integracji, siła tego co wspólne, powoduje, że wszyscy czują się bezpieczniejsi.
"Nie było Europy, była wojna". Dzisiaj jest Europa. Dzisiaj my możemy również czuć się bezpieczniejsi, możemy lepiej, mądrzej, skuteczniej zagospodarowywać i polską wolność, która też tu się zaczęła w Gdańsku i możemy odważniej myśleć o bezpieczeństwie i mądrym zagospodarowaniu wolności w całej Europie.
Dlatego cieszę się, że tu trwa pamięć o tym straszliwym momencie, gdy świat runął. Ale także trwa pamięć o tym, że w momentach zasadniczych potrafiliśmy odzyskać to wszystko, co tu przecież runęło. Odzyskaliśmy wolność, odzyskaliśmy zaufanie do świata, odzyskaliśmy głęboką wiarę, że świat idzie w dobrą stronę.
Dziękuję również za to, że możemy te uroczystości tak pięknie, w tak niezwykłym miejscu świętować, możemy się spotykać razem, nie tylko z ludźmi, którzy pamiętają okropności wojny i bohaterstwo, ale i dramat, straty straszliwe, ale również z tymi, którzy mając wiedzę historyczną, mając narodową pamięć, są bardziej w sposób naturalny obróceni ku przyszłości.
Cieszę się, że możemy tu spotykać się, zastanawiać się nad historią, zastanawiać nad światem razem z młodym pokoleniem. Pokoleniem Polaków, pokoleniem Niemców, pokoleniem z całej Europy. Tej Europy, o której właśnie mówili ojcowie założyciele. Nie było Europy, była wojna. Możemy razem czuć się bezpieczni - jest Europa, wojna jest doświadczeniem historycznym.
Dziękuję bardzo.