– Należy się obawiać, czy osłabienie przez Irańczyków inspekcji MAEA nie wpłynie na to, że nie zauważymy, kiedy Iran skonstruuje swoją bombę atomową – mówi David Albright, były inspektor nuklearny w dzisiejszym „The Guardian”.
MAEA, organizacja zajmująca się nadzorem atomowym przynależącą do ONZ-u oskarżyła wczoraj Iran o utrudnianie kontroli programu atomowego, odwołanie niektórych inspektorów i zerwanie części umów z ONZ.
Kwartalny raport dotyczący Irańskiego programu Atomowego MAEA, zarzuca Iranowi brak odpowiedzi na pytania inspektorów dotyczące ich planów związanych z programem atomowym. Ponadto, raport ujawnia powtarzające się odmowy akredytacji dla inspektorów ONZ. Jak twierdzi MAEA, „utrudniają one inspekcje, co zmniejsza możliwości ich kontroli" by monitorować Irański rozwój atomowy, który już jest tematem kilku ONZ-owskich rezolucji i międzynarodowych sankcji.
- Te umowy mają na celu sprawdzanie państwa. Kiedy któraś z nich jest zerwana nie ma możliwości jego kontroli – ocenia informator „The Guardian, znający dokumenty agencji.
kb
Kwartalny raport dotyczący Irańskiego programu Atomowego MAEA, zarzuca Iranowi brak odpowiedzi na pytania inspektorów dotyczące ich planów związanych z programem atomowym. Ponadto, raport ujawnia powtarzające się odmowy akredytacji dla inspektorów ONZ. Jak twierdzi MAEA, „utrudniają one inspekcje, co zmniejsza możliwości ich kontroli" by monitorować Irański rozwój atomowy, który już jest tematem kilku ONZ-owskich rezolucji i międzynarodowych sankcji.
- Te umowy mają na celu sprawdzanie państwa. Kiedy któraś z nich jest zerwana nie ma możliwości jego kontroli – ocenia informator „The Guardian, znający dokumenty agencji.
kb