Carla Bruni miała otrzymywać od francuskiej policji tajne raporty, w których służby informowały ją o postępach śledztwa w sprawie odnalezienia osób rozsiewających plotki o jej rzekomej niewierności małżeńskiej - uważają autorzy biografii żony prezydenta Francji.
Michaël Darmon i Yves Derai, autorzy biografii Carli Bruni przekonują, że prezydencka para otrzymała tajny policyjny raport. W raporcie sugerowano, że minister sprawiedliwości Rachida Dati i była małżonka brata prezydenta Sarkozy'ego zawiązały spisek przeciwko pierwszej parze Francji. Carla Bruni i Nicolas Sarkozy zdradzali się wzajemnie - sugerowały osoby rozsiewające plotki.
Twórcy biografii twierdzą, że policyjni tajni agenci zidentyfikowali spiskowców dzięki podsłuchom telefonicznym. Przekonują, że sprawcy poszukiwali osób gotowych do wzięcia udziału w spisku. W policyjnym raporcie osoby te nie są wymienione z imienia i nazwiska - mowa jest jedynie o pewnej wpływowej grupie oraz tajemniczym "VIP Guru". Wierząc, że Carla Bruni jest łatwym celem ataku, spiskowcy skontaktowali się z poprzednią żoną Sarkozy’ego, Cecilią Attias, od której prezydent Francji odszedł kilka miesięcy po rozpoczęciu kadencji. Spiskowcy pragnęli, by Attias wsparła ich działania.
Według francuskiego dziennika "Le Parisien", Carla Bruni ostrzegła swoją poprzedniczkę przed jakimikolwiek kontaktami ze spiskującą grupą. - Madame, wierzę, że nie ma pani nic wspólnego z tymi ludźmi, jednakże radzę, by trzymała się pani od nich daleko - miała powiedzieć Bruni. Nicolas Sarkozy i Carla Bruni odmówili komentarza w sprawie tych rewelacji prasowych.
Guardian; dp
Twórcy biografii twierdzą, że policyjni tajni agenci zidentyfikowali spiskowców dzięki podsłuchom telefonicznym. Przekonują, że sprawcy poszukiwali osób gotowych do wzięcia udziału w spisku. W policyjnym raporcie osoby te nie są wymienione z imienia i nazwiska - mowa jest jedynie o pewnej wpływowej grupie oraz tajemniczym "VIP Guru". Wierząc, że Carla Bruni jest łatwym celem ataku, spiskowcy skontaktowali się z poprzednią żoną Sarkozy’ego, Cecilią Attias, od której prezydent Francji odszedł kilka miesięcy po rozpoczęciu kadencji. Spiskowcy pragnęli, by Attias wsparła ich działania.
Według francuskiego dziennika "Le Parisien", Carla Bruni ostrzegła swoją poprzedniczkę przed jakimikolwiek kontaktami ze spiskującą grupą. - Madame, wierzę, że nie ma pani nic wspólnego z tymi ludźmi, jednakże radzę, by trzymała się pani od nich daleko - miała powiedzieć Bruni. Nicolas Sarkozy i Carla Bruni odmówili komentarza w sprawie tych rewelacji prasowych.
Guardian; dp