Delegaci Krajowego Konwentu SDPL zaapelowali w poniedziałek do Marka Borowskiego, by kandydował w wyborach na prezydenta Warszawy. Borowski powiedział jednak, że nie planuje startu w tych wyborach.
Krajowy Konwent Socjaldemokracji Polskiej, który obradował w poniedziałek w Warszawie podjął uchwałę, w której zaapelował do Borowskiego - byłego przewodniczącego SdPL - o kandydowanie na prezydenta stolicy. Borowski powiedział w poniedziałek, że jest mu bardzo miło z powodu uchwały SdPL, ale - jak zastrzegł - nie planuje startu w wyborach na prezydenta Warszawy. - Mój start byłby tylko mnożeniem problemów na lewicy - stwierdził.
- W grę wchodzi ewentualne (moje) poparcie dla kandydatury Wojciecha Olejniczaka (kandydata SLD), jeśli uda się do końca doprowadzić rozmowy o powstaniu szerokiej listy do Rady Warszawy - powiedział Borowski. Jak dodał, niewykluczone jest też, że jeśli pojawi się jakiś inny kandydat lewicy - popierany przez SdPL - to on wtedy taką kandydaturę prawdopodobnie poprze.
Borowski startował w poprzednich wyborach samorządowych w 2006 r. Wtedy to - jako kandydat ówczesnej koalicji SLD+SDPL+PD+UP Lewica i Demokraci - w rywalizacji o fotel prezydenta stolicy zdobył 22,6 proc. głosów (niemal 160 tys.) i zajął trzecie miejsce za Kazimierzem Marcinkiewiczem i Hanną Gronkiewicz-Waltz.pap, ps