Kluzik-Rostkowska: nie zakładam żadnej partii. Widzę dla siebie miejsce w PiS

Kluzik-Rostkowska: nie zakładam żadnej partii. Widzę dla siebie miejsce w PiS

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joanna Kluzik-Rostkowska (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- Nie zakładam nowej partii - zapewniła Joanna Kluzik-Rostkowska dementując informację "Gazety Wyborczej" na temat założenia przez PiS-owskich liberałów nowego ugrupowania. - W każdej partii jest wiele nurtów. Informacja o tym, że miałabym uczestniczyć w tworzeniu nowej partii jest dla mnie zaskakująca - powiedziała była szefowa sztabu wyborczego Jarosława Kaczyńskiego.
- Jakby każdy, kto ma jakiś pomysł na politykę, zakładał partię, to byłyby ich setki. Widzę szansę na to, żeby być w PiS-ie, żeby mieć w tej partii swoje miejsce i zająć się tym, co lubię najbardziej - polityką rodzinną - ucięła spekulacje na temat nowego ugrupowania posłanka PiS. - Teraz czekam na to, co będzie się działo dalej. Jestem otwarta na pytanie, czy retoryka łagodniejsza czy ostrzejsza jest lepsza. Ja myślę, że miałam rację. Retoryka spokoju i porozumienia była mi zawsze bliska - dodała.

Była szefowa sztabu wyborczego Jarosława Kaczyńskiego przyznała, że nie pracuje przy kampanii samorządowej. Dodała, że nie uważa tego za karę za jej udział w kampanii prezydenckiej. - Ja na samorządach mało się znam - przyznała posłanka. I dodała, że kampania prezydencka to co innego niż samorządowa.

Pytana o sprawę Elżbiety Radziszewskiej, której odwołania domaga się SLD przyznała, że popiera ten postulat. Radziszewska w wywiadzie dla "Gościa Niedzielnego" stwierdziła, że katolicka szkoła ma prawo nie zatrudnić nauczycielki-lesbijki. Posłanka PiS przyznała, że jest przerażona wypowiedzią pełnomocnik ds. równego traktowania mężczyzn i kobiet. - Niewłaściwy człowiek, na niewłaściwym miejscu, w niewłaściwym czasie - oceniła Radziszewską Kluzik-Rostkowska. - Ona nie tylko nie pomaga, ale wręcz przeszkadza - dodała.

TVN24, arb