Na półtora roku więzienia w zawieszeniu na pięć lat skazał w czwartek wrocławski sąd wrocławianina Roberta R. za pobicie i rasistowskie wyzwiska czarnoskórego lekarza z Ghany. Oskarżony przyznał się do pobicia, ale stwierdził, że "kolor skóry nie miał znaczenia".
Salomon D., czarnoskóry lekarz z Ghany, został pobity w styczniu tego roku. 27-letni Robert R. nie tylko pobił lekarza, ale także nazwał go "czarnuchem" i w ordynarny sposób mówił, by wyjechał z Polski. Oskarżony podczas procesu przyznał, że faktycznie pobił się z Salomonem D., ale do awantury nie doszło na tle rasowym, a kolor skóry D. nie miał znaczenia.
"To była zwykła bójka" - mówił wcześniej oskarżony. Twierdził, że tego dnia pokłócił się z przyjaciółką i był zły. Słowa Polaka mieli potwierdzić podczas wcześniejszych rozpraw jego siostra i przyjaciel, którzy tłumaczyli, że R. nie jest rasistą, a nawet przyjaźnił się z "jakimś czarnoskórym".
Jednak przewodniczący składu sędziowskiego Marek Poteralski nie miał wątpliwości, że R. zachował się jak rasista. Natomiast - mówił sędzia - surowy wyrok ma być przede wszystkim dotkliwą karą dla oskarżonego, ale ma też odstraszyć innych. "Niestety zjawisko rasizmu w Polsce narasta m.in. na stadionach piłkarskich" - mówił Poteralski. Wyrok nie jest prawomocny.
pap, ps