Do zarządu obok szefów regionów mają wejść Ewa Kopacz, Hanna Gronkiewicz-Waltz, Jacek Rostowski, Radosław Sikorski i Jarosław Gowin. Z pozostałych trzech miejsc dwa przypadną Bogdanowi Zdrojewskiemu, Cezaremu Grabarczykowi, Pawłowi Grasiowi lub Waldy Dzikowskiemu. Jedno miejsce jest zarezerwowane dla kobiety, zajmie je Danuta Pietraszewska, Elżbieta Łukacijewska lub Urszula Augustyn - informuje PAP.
W dotychczasowym zarządzie PO były dwie kobiety - Hanna Gronkiewicz-Waltz i Urszula Augustyn. W nieoficjalnych rozmowach politycy PO przyznają, że to premier Donald Tusk jest największym zwolennikiem zwiększenia udziału kobiet we władzach Platformy.
Zgodnie ze statutem PO może mieć do pięciu wiceprzewodniczących. Według informacji PAP, na razie uzgodniono, że zastępcami Tuska zostaną Schetyna, Kopacz i Gronkiewicz-Waltz. Schetyna - dotychczasowy sekretarz generalny PO, teraz marszałek Sejmu, ma zostać pierwszym zastępcą Tuska.
Jeśli delegaci będą zgłaszać kandydatów do Rady Krajowej "z sali", może to wydłużyć procedurę liczenia głosów, co spowoduje opóźnienie wyboru członków Rady Krajowej nawet do niedzieli.
zew, PAP