Wcześniej media wiązały wizytę Sarkozy'ego w Watykanie ze sprawą polityki władz Francji wobec Romów, których wielu deportowano ostatnio z tego kraju. Za przejaw zaniepokojenia uznano słowa papieża, który w sierpniu podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański mówił po francusku o konieczności "udzielenia gościny" przedstawicielom różnych grup narodowościowych.
Obserwatorzy audiencji w papieskiej bibliotece odnotowali, że Sarkozy witając się z Benedyktem XVI powiedział: "Francja zachowuje wspaniałe wspomnienia z wizyty Waszej Świątobliwości". - To był wielki sukces - dodał prezydent odnosząc się do pielgrzymki papieża we wrześniu 2008 roku.
Po audiencji francuski prezydent wziął udział w bazylice świętego Piotra w krótkiej ceremonii modlitewnej pod przewodnictwem przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego kardynała Jean-Louisa Taurana. Zauważa się, że w kaplicy świętej Petroneli, jednej z patronek Francji, odczytana została w obecności prezydenta intencja modlitwy o to, by "udzielić gościny prześladowanym i imigrantom".
zew, PAP