Według służb prasowych kolei przyczyną wypadku było zignorowanie przez kierowcę autobusu sygnalizacji na przejeździe, który był zaopatrzony w światło ostrzegawcze. Prokuratura obwodu dniepropietrowskiego wszczęła sprawę karną. - Na przejeździe była włączona sygnalizacja, która wskazywała, że przejazd jest zamknięty dla ruchu kołowego - podały służby prasowe regionalnych Kolei Naddnieprzańskich, dodając, że sygnalizacja świetlna była sprawna. Jednak "kierowca autobusu zignorował sygnały i wjechał na przejazd" - głosi komunikat Kolei Ukraińskich.
Według agencji Interfax-Ukraina pasażerowie, którzy trafili do szpitala, odnieśli ciężkie obrażenia. Szpital w mieście Marhaneć, do którego ich odwieziono, ma odwiedzić we wtorek Wiktor Janukowycz, który oznajmił o tym na spotkaniu władz regionalnych w obwodzie dniepropietrowskim.
Według mediów ukraińskich do wypadku doszło około godz. 9 rano czasu lokalnego (godz. 8 czasu polskiego). Autobus z około 50 pasażerami wykonywał kurs między miastami Marhaneć i Nikopol. Na miejsce zdarzenia pojechał wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy Wasyl Farynnikow. Prezydent RP Bronisław Komorowski przekazał we wtorek Wiktorowi Janukowyczowi kondolencje w związku z wypadkiem.
zew, PAP