Wóycicka to ekonomistka, działaczka opozycji demokratycznej w czasach PRL. Uczestniczyła w obradach Okrągłego Stołu w zespole ds. gospodarki i polityki społecznej. W latach 1989-1990 doradzała ówczesnemu ministrowi pracy Jackowi Kuroniowi. W latach 1991-1994 była wiceministrem pracy i polityki socjalnej. Od 1994 pracowała w Instytucie Badań nad Gospodarką Rynkową, w latach 1998-2001 doradzała ministrowi pracy, zasiadała w Radzie Nadzorczej ZUS. Ekspert Międzynarodowej Organizacji Pracy i Komisji Europejskiej ds. integracji społecznej. Należała do Unii Demokratycznej, a następnie do Unii Wolności.
Nowa minister w rozmowie z dziennikarzami po uroczystości podkreślała, że polityka społeczna to "bardzo ważny i wrażliwy obszar spraw - zaczynając od zatrudnienia i warunków pracy, poprzez systemy emerytalne i rentowe, pomoc najuboższym, edukację, zdrowie, jak również rozwój obszarów wiejskich, społeczeństwo obywatelskie". - Będziemy się starali zapraszać środowiska zainteresowane do dyskusji nad tym, jak rozwiązywać pewne problemy na zasadzie konsensusu tam, gdzie inicjatywa prezydencka może mieć sens - mówiła Wóycicka.
Zapowiedziała, że będzie się starała "wspierać prezydenta w monitorowaniu i wpływie na proces legislacyjny" w obszarze spraw społecznych. - Chodzi o to, by patrzeć na ten proces z pewnej perspektywy i wspomagać go tak, by ustawy w sferze społecznej, które trafią do Kancelarii Prezydenta, były optymalnie dobre - tłumaczyła Wóycicka. Jak dodała, bardzo często zdarza się tak, że "proces legislacyjny jest szybki i niektóre zapisy są nie do końca zrozumiałe".
Wóycicka to pierwsza kobieta na stanowisku ministerialnym w Kancelarii Prezydenta. - Przywiązuję do spraw kobiet dużą wagę, zawodowo bardzo długo zajmowałam się sprawami aktywności zawodowej kobiet - zadeklarowała. - Z mojego punktu widzenia im więcej kobiet w Kancelarii, tym ważniejsze by to było. Prezydent, gdy obiecałam, że przyprowadzę więcej kobiet, bardzo się ucieszył - powiedziała nowa minister.
PAP, arb