Dziesięciu cywilów zginęło, a czterech zostało rannych w środę w wybuchu miny domowej roboty, która eksplodowała w chwili przejazdu samochodu na południowym zachodzie Afganistanu - poinformowała policja. Wśród zabitych są dzieci.
- Mina została podłożona przez wrogów Afganistanu, którzy mierzyli w siły wojskowe - powiedział szef policji w prowincji Nimroz, mając na myśli rebeliantów, którzy często podkładają przydrożne bomby. Ładunek podłożono na drodze prowadzącej z prowincji Nimroz do prowincji Herat w północno-zachodnim Afganistanie.
zew, PAP