Zdaniem przewodniczącego Polsko- Rosyjskiej Grupy ds. Trudnych, Adama Daniela Rotfelda Rosja zetknęła się z nowym problemem politycznym - wprawdzie na linii Moskwa–Waszyngton zagrożenia są mniejsze niż kiedykolwiek, jednak deficyt zaufania między Rosją a USA wciąż jest ogromny.
- Po dwudziestu latach od rozpadu ZSRR mamy w Rosji do czynienia z nową świadomością. Jej przejawem jest chęć modernizacji i zmian. Wydatki na dozbrajanie armii nie mogą w dalszym ciągu być lokomotywą tamtejszej gospodarki. Inaczej nastąpi marginalizacja Rosji na arenie międzynarodowej – twierdzi Rotfeld.
Zdaniem byłego ministra spraw zagranicznych Moskwa wraz z Zachodem powinna współdecydować o globalnym bezpieczeństwie, pomimo niewątpliwej niechęci z obu stron. Uważa, że z tą antypatią należy walczyć, poprzez częste dyskusje i radykalne propozycje, jak np. akcesja Rosji do NATO.
Przewodniczący Polsko-Rosyjskiej Grupy ds. Trudnych zapytany, czy w stosunkach polsko-rosyjskich możliwy jest kolejny przełom, był bardzo ostrożny. - W relacjach między naszymi krajami nastąpiła istotna zmiana. Od 1989 roku było okresy lepsze i gorsze. Obecnie następuje powrót do normalności, a przykładem tego ma być wizyta prezydenta Miedwiediewa w Warszawie – przekonuje.
Pws, "Rzeczpospolita"
Zdaniem byłego ministra spraw zagranicznych Moskwa wraz z Zachodem powinna współdecydować o globalnym bezpieczeństwie, pomimo niewątpliwej niechęci z obu stron. Uważa, że z tą antypatią należy walczyć, poprzez częste dyskusje i radykalne propozycje, jak np. akcesja Rosji do NATO.
Przewodniczący Polsko-Rosyjskiej Grupy ds. Trudnych zapytany, czy w stosunkach polsko-rosyjskich możliwy jest kolejny przełom, był bardzo ostrożny. - W relacjach między naszymi krajami nastąpiła istotna zmiana. Od 1989 roku było okresy lepsze i gorsze. Obecnie następuje powrót do normalności, a przykładem tego ma być wizyta prezydenta Miedwiediewa w Warszawie – przekonuje.
Pws, "Rzeczpospolita"