Maradona nie wie, dlaczego reprezentacja nie może wznieść się ponad te negatywne okoliczności. - Nie mam pojęcia, dlaczego 1,3-miliardowy naród nie może stworzyć silnej reprezentacji. Chiny są z całą pewnością na szczycie świata w wielu obszarach, oprócz piłki nożnej. Chcę powiedzieć chińskim kibicom, że możecie grać w piłkę tak jak my, chiński futbol ma wiele potencjału, ale obecnie śpi jak dziecko - powiedział były argentyński piłkarz.
Wizyta Maradony w Pekinie od razu wywołała falę spekulacji, że "Boski Diego" poprowadzi reprezentację Chin. Argentyńczyk zdementował te doniesienia. - Nie mam takich intencji - powiedział. Dodał jednak, że można "usiąść i podyskutować, jeśli zaistniałaby taka kwestia". - Chciałbym coś zrobić dla chińskiej piłki. Istnieje ogromna luka pomiędzy poziomem chińskiej piłki i światową piłką, więc podniesienie jej wymagałoby masę wysiłku - ocenił Maradona.
The Times of India, kk