Przejazd szynobusem po trasie planowanej kolei miał pokazać gościom i dziennikarzom, że w mieście istnieje dobra sieć torów i małych stacji kolejowych, wybudowanych jeszcze przed wojną a obecnie zupełnie niewykorzystywanych. - Przy niewielkich nakładach, w ciągu kilkunastu miesięcy kolej ta skomunikuje nie tylko odległe dzielnice Szczecina, ale też stworzy dogodne połączenie z okolicznymi miejscowościami - mówił Litwiński. - To świetny pomysł. Nie tylko dla mieszkańców Szczecina, ale też dla kolei, której zapewni przychody - ocenił minister Grabarczyk. Dodał, że jest wielkim entuzjastą kolei jako "transportu niedrogiego i proekologicznego". Przypomniał, że Przewozy Regionalne do końca 2015 r. mają do wykorzystania 3,5 mld zł na zakup nowego taboru. "Sądzę, że część z tych nowych składów będzie obsługiwało szczecińską szybką kolej" - powiedział minister.
Litwiński w swoim programie deklaruje, że jak wygra wybory, w ciągu pięciu lat zwiększy udział transportu zbiorowego w przewozach miejskich o 30 proc.
W Szczecinie o stanowisko prezydenta walczy, oprócz Litwińskiego, także sześciu innych kandydatów. Urzędujący obecnie prezydent Piotr Krzystek, Małgorzata Jacyna-Witt oraz Bartłomiej Sochański startują z poparciem własnych komitetów. PiS wystawia senatora Krzysztofa Zarembę, PSL - Annę Nowak, SLD - Jędrzeja Wijasa.pap, ps