Kurski: PiS ufundowane na Kaczyńskim

Kurski: PiS ufundowane na Kaczyńskim

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jacek Kurski, fot. Wprost 
Europoseł PiS Jacek Kurski powiedział w środę w Gdańsku, że nawet przy ewentualnym słabym wyniku jego partii w wyborach samorządowych i przyszłorocznych parlamentarnych przywództwo Jarosława Kaczyńskiego w PiS będzie niezachwiane.
- Wydaje mi się, że trzeba się kierować pewną kadencyjnością i  demokratycznym mandatem. Został wybrany prezes na cztery lata i nie widzę powodów, aby tę kadencję skracać - powiedział Jacek Kurski. Jak przypomniał, w ostatnich wyborach samorządowych PiS otrzymało 25,08 procent głosów w wyborach do sejmików. - Myślę, że ten wynik będzie za półtora tygodnia poprawiony i to znacznie. Jestem przekonany, że przekroczymy 30 procent - oświadczył.

Eurodeputowany PiS odniósł się także do wtorkowej wypowiedzi w  TVN24 europosła Marka Migalskiego, który stwierdził, że "Zbigniew Ziobro już jest następcą Kaczyńskiego". - On faktycznie sprawuje już władzę w partii. Wizja, język, ludzie, program, strategia PiS to wizja, ludzie, program, strategia Zbigniewa Ziobry - powiedział Migalski. - Rządzi Jarosław Kaczyński, który jest silnym liderem, potwierdził swój mandat na marcowym kongresie, dostając tysiąc głosów bez jednego, nie mając konkurentów -  podkreślił Kurski. Jak dodał, "oczywiście jest wiceprezes Ziobro, jest wiceprezes Kuchciński". - Ta partia jest ufundowana na Kaczyńskim, w związku z tym atakowanie lidera czy stwierdzenie, że lider nie jest liderem, jest po prostu nonsensowne - przekonywał Kurski.

Europoseł uczestniczył w Gdańsku w procesie ze swojego powództwa przeciwko dziennikowi "Fakt". Gazeta w tekście na jego temat "Najbardziej leniwy poseł w Europie" napisała m.in. że Kurski opuścił prawie połowę dni pracy w Parlamencie Europejskim.

zew, PAP