Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak oczekuje, że członkowie stowarzyszenia "Polska jest najważniejsza" wystąpią z partii. Stworzenie stowarzyszenia zapowiedziała Joanna Kluzik-Rostkowska. W konferencji na której poinformowała o swoim zamiarze wzięli udział m.in. poseł PiS Paweł Poncyljusz i eurodeputowani PiS: Paweł Kowal, Michał Kamiński i Adam Bielan. Udział w stowarzyszeniu zadeklarował też poseł PiS Tomasz Dudziński i posłanka tej partii Lena Cichocka.
- Jeśli to jest nowy podmiot na scenie politycznej, a ja postrzegam tych państwa jako ludzi honoru, to spodziewam się tego, że po prostu wystąpią z Prawa i Sprawiedliwości. Oni będą szli własną drogą, czy ta droga będzie udana - wątpię, zobaczymy, jak ocenią wyborcy - stwierdził jednoznacznie szef klubu PiS.
Błaszczak podkreślił, że założenie stowarzyszenia jest dowodem na to, iż "mamy do czynienia z pewnym pomysłem politycznym, planem politycznym". - Rację miał prezes PiS Jarosław Kaczyński, kiedy w liście do działaczy PiS zwracał na to uwagę - mówił Błaszczak. Dopytywany, czy przed wyborami samorządowymi zbierze się Komitet Polityczny PiS, który mógłby podjąć decyzję o wykluczeniu polityków z partii, Błaszczak odparł, że "nie widzi takiej potrzeby". - Uważam, że te działanie, które dzisiaj obserwowaliśmy, ewidentnie jest skierowane na szkodę PiS - zaznaczył.
Polskie Radio, arb