- To dla mnie nie jest żadnym zaskoczeniem - tak Krzysztof Janik, były szef SLD, mówił w rozmowie z "Polską The Times" o wyniku partii w wyborach samorządowych. Dodał, że nie dziwi go bardzo dobry wynik PSL, które uplasowało się w wyborach na trzecim miejscu.
- My nigdy w wyborach samorządowych nie byliśmy orłami - przyznał Janik. W jego opinii, rezultat odzwierciedla przewidywania SLD. Podkreślił, że partia musi przedstawić nową wizję rozwoju kraju, jeżeli chce uzyskać większe poparcie. Według niego, SLD zbyt słabo krytykuje działalność obecnego rządu.
mb, "Polska The Times"
- Jesteśmy już pokoleniem spełnionym, całą przyszłość mamy za sobą - mówił o politykach swojego pokolenia Janik, były szef SLD. - Pokolenie roku 1989 najszybciej zużyło się na lewicy. Teraz zużywa się narodowa prawica, czyli Kaczyński, i zużyje się ostatni segment tego pokolenia, czyli Donald Tusk - przewidywał były szef SLD.
Janik uzasadnił słaby wynik Wojciecha Olejniczaka w wyborach na prezydenta Warszawy brakiem elektoratu w stolicy. - To bastion Platformy Obywatelskiej - przyznał. - Niezadowolonym radziłbym, by najpierw pomyśleli, a potem coś mówili - dodał Janik. Według niego, w polityce często dochodzi do zaskakujących zmian, a dawni przegrani mogą po pewnym czasie okazać się dominującymi liderami. - Odradzałbym myślenie, że Olejniczak jest skazany i za chwilę zostanie ścięty. To bez sensu - skwitował Janik.mb, "Polska The Times"