O Wymiarze Północnym Łamanosau pisze, że "jest bez wątpienia interesujący" dla Białorusi, "ale znów z zastrzeżeniem - jeśli w ramach inicjatywy będą realizowane faktycznie te cele, które wcześniej ogłaszano". Wyjaśnia, że "w tym programie, jak i we wszystkich projektach integracyjnych" dla Białorusi istotny jest aspekt "związany z rozwojem stosunków ekonomicznych, energetycznych i innych, których celem jest podniesienie poziomu życia", ważne jest także "wzajemne poszanowanie interesów".
Porównując stosunki Białorusi z Rosją i UE Łamanosau zauważa, że obie te siły starają się poszerzyć sfery swoich wpływów. Metody tych działań "ze strony Zachodu jak i Wschodu są w istocie jednakowe i sprowadzają się do prób uruchomienia przede wszystkim mechanizmów gospodarczych". UE "obiecuje pewne korzyści gospodarcze w najbliższej perspektywie", a Rosja "próbując nie rozluźniać braterskich objęć, które w pewnych okolicznościach mogą zdusić naszą państwowość, pozbawia Białoruś wcześniejszych korzyści (ze swej strony)" - zauważa autor artykułu. Jego zdaniem, "już najbliższa przyszłość pokaże, co właściwie chciała pokazać zjednoczona Europa, próbując aktywizować dialog" z Białorusią. Łamanosau podsumowuje: "Przejście do rozmów na równorzędnych pozycjach to nic innego, jak uznanie efektywności obecnej władzy i słabości jej wewnętrznych oponentów".
PAP