Czy kwestia budowy pomnika ofiar katastrofy pod Smoleńskiem będzie tematem rozmów prezydentów Bronisława Komorowskiego i Dmitrija Miedwiediewa? - Myślę, że tak - powiedział doradca polskiego prezydenta prof. Tomasz Nałęcz. Miedwiediew ma przyjechać do Polski 6 grudnia.
- Myślę, że nie narażę się prezydentowi, jeśli uchylę rąbka tajemnicy - oświadczył Nałęcz. Poinformował, że podczas oficjalnej wizyty prezydenta Miedwiediewa w Polsce, Bronisław Komorowski chciałby porozmawiać na temat upamiętnienia ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Jak powiedział Nałęcz, chodzi o upamiętnienie "w miejscu najbardziej dramatycznym, czyli w miejscu katastrofy". - Upamiętnienie katastrofy smoleńskiej jest poza wszelką dyskusją - zapewnił doradca polskiego prezydenta.
- Myślę, że to (kwestia pomnika - red.) będzie jeden z elementów tej rozmowy. Myślę, że życzliwie przyjęty przez drugą stronę - zadeklarował Nałęcz, pytany o nadchodzące spotkanie Komorowskiego z Miedwiediewem.
Doradca prezydenta "nie ma nic przeciwko temu", by smoleński pomnik był "wspólnym, polsko-rosyjskim dziełem". - Ale myślę, że naszej obywatelskiej ofiarności starczy na to, żeby nie było dyskusji jeśli chodzi o finansowanie tego pomnika - dodał Nałęcz.
zew, TVN24