Przed uroczystością każdy z gości otrzymał jarmułkę - nakrycie głowy noszone przez Żydów. Wicemarszałek Sejmu wyraził radość z obchodzenia święta Chanuki w parlamencie i zaznaczył, że jest to święto pokoju, tolerancji i wzajemnego szacunku. Podkreślił, że narody polski i izraelski są do siebie podobne i związane od setek lat walką o wolność. - Zawsze jesteście mile widziani w gmachu parlamentu - zwrócił się do gości Niesiołowski.
Rabin Shalom Stembler ze wspólnoty Chabad Lubawicz powiedział, że zapalone świece symbolizują zwycięstwo moralności i zwycięstwo ciemności nad światłem. - Przesłaniem świec chanukowych jest, żeby zapalać je codziennie, o jedną więcej. Podobnie powinniśmy czynić w naszym życiu, czyli każdego dnia powinniśmy czynić jeszcze jeden dobry uczynek - podkreślił. Stembler podziękował za to, że zapalenie świec chanukowych stało się czymś normalnym i nie zapomniano o tym święcie. Ambasador Izraela w Polsce Zvi Rav-Ner powiedział, że przed drugą wojną światową w Warszawie Chanukę świętowało się w bardzo wielu domach. - To już nie wróci, ale jesteśmy zadowoleni, że wróciła pamięć o tym święcie, że nie umarła - pokreślił. Dodał też, że jest zadowolony z dobrych stosunków między rządami i społecznościami obu krajów.
W kalendarzu żydowskim Chanuka rozpoczyna się zawsze 25. dnia księżycowego miesiąca Kislew (listopad - grudzień). W tym roku przypada od 1 do 8 grudnia.
zew, PAP