Jako przykład takich decyzji przytoczył postępowanie prezydenta Majchrowskiego w sprawie pochówku pary prezydenckiej na Wawelu i sprawne przygotowanie uroczystości pogrzebowych. - Ponieważ są plusy i minusy tej prezydentury, to swoim wyborcom powiem, żeby sami podjęli decyzję, bo dla mnie to też jest problem. Wyborcy będą musieli sami podjąć tutaj decyzję - podkreślił Duda.
Duda negatywnie rekomendował kandydaturę popieranego przez PO wojewody małopolskiego Stanisława Kracika. Według niego program wyborczy Kracika jest w większości niemożliwy do zrealizowania, a jego obietnice wyborcze są "obietnicami pustymi". Duda zwrócił też uwagę, że Stanisław Kracik nie ma doświadczenia w zarządzaniu tak dużym miastem, jakim jest Kraków. Ponadto - jak mówił - po ewentualnym wyborze Kracika na prezydenta Platforma uzyskałaby pełnię władzy w Krakowie i Małopolsce, bowiem rządzi już w radzie miasta i sejmiku województwa (wraz z PSL). - Platforma Obywatelska jest absolutnym zwycięzcą i prawie ma monopol w Krakowie i sejmiku, w związku z czym wybór pana wojewody Kracika na urząd prezydenta oznaczałby całkowity monopol Platformy, a taki monopol nie będzie nikomu służył - zaznaczył. Kandydat PiS zaapelował do Krakowian, aby licznie uczestniczyli w niedzielnej drugiej turze wyborów.
Pierwszą turę głosowania w Krakowie wygrał starający się o wybór na trzecią kadencję Jacek Majchrowski (niezależny) z 40,78 proc. głosów. Popierany przez PO wojewoda małopolski Stanisław Kracik uzyskał 33,69 proc. głosów. Kandydat PiS był trzeci z 22,38 proc. poparciem.pap, ps