Wracający z sylwestrowo-noworocznego wypoczynku "zakopianką" poruszają się z prędkością 10 - 15 km/h. Do wieczora sytuacja się nie poprawi; może się nawet pogorszyć
Według policji, pierwsi podróżni w Nowy Rok zdecydowali się na powrót z Tatr już około godziny 9 rano, ale dopiero po południu liczba samochodów na na trasie z Zakopanego do Krakowa wzrosła do tego stopnia, że doszło do spowolnienia ruchu. Od godz. 15 na górskim odcinku trasy samochody poruszają się zwartą kolumną, z prędkością 10 - 15 km/h. Na niektórych odcinkach w tym rejonie "zakopiankę" pokrywa błoto pośniegowe i pada niewielki śnieg.
Nowotarska policja twierdzi, że utrudnienia na górzystym odcinku "zakopianki" między Nowym Targiem a Rabką można ominąć objazdami przez Jabłonkę do Rabki lub Lubnia, ale wybierając ten wariant trzeba nadłożyć drogi. Dalej na północ, w rejonie Myślenic, na "zakopiance" ruch odbywa się płynnie z prędkością 20 - 40 km/h.
em, pap
Nowotarska policja twierdzi, że utrudnienia na górzystym odcinku "zakopianki" między Nowym Targiem a Rabką można ominąć objazdami przez Jabłonkę do Rabki lub Lubnia, ale wybierając ten wariant trzeba nadłożyć drogi. Dalej na północ, w rejonie Myślenic, na "zakopiance" ruch odbywa się płynnie z prędkością 20 - 40 km/h.
em, pap